"Łabędzia przestroga" (Wydawnictwo Świetlik)

Są historie, do których wracamy z przyjemnością. Bohaterowie, których polubiliśmy tak bardzo, że wypatrujemy ich nowych przygód. Czasem pierwsza książka okazuje się ostatnią, bo powieść nie ma swojej kontynuacji. Na szczęście są też takie, które autorzy postanowili rozszerzyć do całej serii książek. Dzięki temu możemy spotykać się z ulubionymi bohaterami wiele razy i odkrywać ich na nowo. 

Niedawno miałyśmy okazję (i niewątpliwą przyjemność) poznania nowych przygód mieszkańców Zielonej Rzeki. Pierwszy tom ich przygód, przeczytałyśmy latem zeszłego roku. W książce Opowieść Zielonej Rzeki (KLIK) poznałyśmy historię Szuwara i Satynki, rodzeństwa wydr, które zostało rozdzielone przez wezbrane wody, które wymyły ich rodzinne gniazdo. Satynka, zwana jeszcze wtedy Dzikim Bzem, została przeniesiona przez rzekę w pobliże żeremia bobrów. To właśnie te zwierzęta stały się jej nową rodziną i nazwały ją Satynką. Młoda wydra nie wiedziała, kim jest i skąd pochodzi. Dostrzegała jednak coraz więcej różnic między nią a bobrami. Coraz wyraźniej dostrzegała, że do nich nie pasuje, nie ma ich umiejętności, nie potrafi tak dobrze budować, za to znacznie lepiej pływa. Uwielbiała za to śpiewać, czego bobry nie potrafiły zrozumieć, a niektóre nawet zaakceptować. Satynka wie, że powinna coś zmienić. Wie to także jej brat. Ich drogi w końcu się łączą, wydry odnajdują się i od tej pory powinny wieść szczęśliwe, spokojne życie. Tak jednak nie jest. Drugi tom ich przygód przynosi opis rozterek Satynki. Mała wydra jest nadal rozdarta. Jest w końcu wśród swoich, wśród wydr, zwierząt takich jak ona. Mimo to tęskni za bobrami. Tęskni za swoim przybranym ojcem, który nigdy nie dał jej odczuć, że jest gorsza od innych i zawsze stał za nią murem. Nie wie, czy powinna zostać w gnieździe czy lepiej byłoby, gdyby wróciła do żeremia. Jakby tego było mało wydrom i innym mieszkańcom rzeki i jej okolic, grozi niebezpieczeństwo. Wieści o nim przynosi Łabędź. Zagrożeniem, które zbliża się do wydr, są lisy. Cała rodzina, która podróżuje wzdłuż rzeki, żeby znaleźć nowe miejsce do życia i źródło pożywienia. Legendy mówią, że lisy są straszne i zagrażają wydrom. Czy mogą zagrozić także bobrom? Jeśli tak, to czy bobry byłyby gotowe zjednoczyć siły z wydrami i razem stawić czoła lisom? Zdania w gnieździe są podzielone. Wzajemne uprzedzenia ciągle są obecne. Mimo to Szuwar i Satynka ruszają w kierunku żeremia, żeby powiadomić bobry o niebezpieczeństwie i poprosić o pomoc. Czy uda im się uratować swoich bliskich? 





Łabędzia przestroga to książka dla całych rodzin. Piękna opowieść (z równie pięknymi ilustracjami) ucząca współdziałania i przekonująca o tym, jak ważne jest wspólne dobro. Autorka przypomina, że nie można kierować się w życiu uprzedzeniami. Gdyby nie one, losy bohaterów na pewno potoczyłyby się w inny sposób. Na pewno byłoby im łatwiej podejmować ważne decyzje. To ważna lekcja dla czytelników, którzy dopiero wchodzą w życie, uczą się nawiązywać i budować relacje z innymi. Ta książka będzie dobrym punktem wyjścia do rozmowy na ten temat. Dzięki takim lekturom i rozmowom, które prowokują, możemy wychować naprawdę fajnych, mądrych i empatycznych ludzi. Przyszłych dorosłych, którzy będą zwracać uwagę na drugiego człowieka, jego uczucia i problemy. Dlatego koniecznie przeczytajcie tę książkę ze swoimi dziećmi.



 

Łabędzia przestroga

Holly Webb

ilustracje Zanna Goldhawk

tłumaczenie Marta Mortka 

Wydawnictwo Świetlik 2023



Komentarze

  1. Czytałam "Łabędzią przestrogę" z wielką przyjemnością i wzruszeniem. To lektura, która rozwija empatię i otwiera oczy na różnorodność świata. Również polecam tę książkę, wszystkim rodzicom. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. zaczytanamarzycielka819 lutego 2024 19:52

    Jeszcze nie czytałam, jednak planuje w marcu wrócić do literatury bardziej dziecięcej z racji tego, że będę w Polsce i będę mogła sobie nakupić książek oraz odwiedzić bibliotekę ;) ten tytuł sb zapisuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam sięgać po kolejne wydania tej autorki. Ten cykl jeszcze przede mną.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiedy gładko wejdę w świat różnorodnych bohaterów, zawsze znajdę ulubionego, z przyjemnością wyczekuję kolejnych spotkań z nim, jako dziecko wykształciłam takie podejście, wybierane lektury sprzyjały w tym. Izabela Bookendorfina

    OdpowiedzUsuń
  5. Kiedy czytam o tej książce, czuję, że to właśnie ten rodzaj opowieści, który uwielbiam. Tematyka tolerancji i empatii zawsze jest aktualna i ważna. Na pewno niedługo sięgnę po ten tytuł.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz