"Nie krokodyluj! O drodze Ludwika Zamenhofa do języka esperanto" (Wydawnictwo Literatura)

Zdarza się, że przez całe życie przechodzimy jakąś ulicą i niewiele wiemy o jej patronie. Dla mnie jedną z takich ulic, była ulica Ludwika Zamenhofa. Pokonywałam ją setki razy i nigdy nie zastanawiałam się, kim ów Zamenhof był. Nigdy nie przyszło mi do głowy, żeby czegoś się o tym człowieku dowiedzieć. Ot, jeden z wielu, których nazwiskiem nazwano ulicę. Może polityk, może lekarz, może działacz społeczny. Bardzo się zdziwiłam, kiedy kilka lat temu dowiedziałam się, że Ludwik Zamenhof stworzył język esperanto! 

Dziś jest to już dla mnie oczywiste i każdemu, kto tego nie wie, o tym informuję. Mam wrażenie, że to postać zapomniana, o której niewiele się mówi. A szkoda, bo Ludwik Zamenhof miał bardzo ciekawe życie i warto dowiedzieć się o nim czegoś więcej. Warto również lepiej poznać język esperanto i historię jego powstania. Książka Agnieszki Frączek wszystkim miłośnikom literatury daje taką szansę. Autorka zabiera czytelników do Białegostoku. To podróż w czasie i przestrzeni. Przenosimy się do drugiej połowy XIX wieku. Właśnie wtedy, w żydowskiej rodzinie, przyszedł na świat mały Ludwik. Białystok był miastem wielokulturowym. Mieszkali w nim przedstawiciele różnych narodowości, dlatego usłyszeć można było różne języki. Każda grupa miała swój własny język i czasem trudno było im się dogadać. Małego Ludwik bardzo się temu dziwił, zastanawiał się, dlaczego ludzie nie mogą mówić jednym językiem. Marzył o tym, żeby stworzyć jeden język, którego będą używać mieszkańcy całego świata i, który wszystkim ułatwi porozumienie. Jak wiemy, Zamenhofowi się to udało, język esperanto powstał. Co prawda, nie jest dziś używany, bo świat zawojował język angielski, ale jego dzieło i tak jest wielkie i unikatowe. Właśnie dlatego warto i o tym języku, i o jego twórcy dowiedzieć się jak najwięcej. Książka Agnieszki Frączek daje taką szansę!




To już kolejna książka biograficzna autorstwa Agnieszki Frączek, którą miałyśmy przyjemność przeczytać. Wciągająca opowieść o życiu wyjątkowego człowieka. Jego dzieciństwie, młodości i dorosłości. O odważnych pomysłach, które warto realizować. O nieustannym doskonaleniu się i upartym dążeniu do celu. Historie takich ludzi jak Zamenhof, warto poznawać. Mogą stanowić dla młodych czytelników inspirację i wzór do naśladowania. Ta książka to doskonały prezent dla każdego dziecka, które szuka swojej życiowej drogi i pomysłu na to, czym mógłby się zajmować. Może nie stworzą kolejnego języka esperanto, ale pewnie uwierzą w swoje możliwości i swoją kreatywność. Zaczną uważniej rozglądać się wokół siebie i szukać pomysłu na własne odkrycia. Kto wie, może będą równie wielkie. Może wśród czytelników tej książki znajdzie się przyszły laureat Pokojowej Nagrody Nobla (Zamenhof był do niej nominowany aż osiem razy!)? Nas ta książka oczarowała. Czyta się ją znakomicie. Nie brakuje w niej ciekawostek, nie zabrakło odrobiny humoru. Są w niej również piękne i jedyne w swoim rodzaju, ilustracje Joanny Rusinek, które wspaniale uzupełniły tę wyjątkową opowieść. Koniecznie zajrzyjcie do tej książki. Jestem pewna, że nie będziecie rozczarowani. Przeciwnie, opowieść o Ludwiku Zamenhofie na pewno Was oczaruje.





Nie krokodyluj! O drodze Ludwika Zamenhofa do języka esperanto

Agnieszka Frączek

ilustracje Joanna Rusinek 

Wydawnictwo Literatura 2024


https://www.wydawnictwoliteratura.pl/ 

 

Komentarze

  1. Widziałam, że jest już w miejskiej bibliotece. Chętnie skuszę się na tę lekturę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ooo, bardzo chętnie bym ją przeczytała i to zaraz. Zaciekawiła mnie ta książka 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Na studiach podjęłam naukę esperanto, ale niestety później zlikwidowano lektorat, a szkoda. Do książki chętnie zajrzę z dzieciakami. Izabela Bookendorfina

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz