"Co się wyprawia tam w środku? Ludzkie ciało" (Wydawnictwo Adamada)

Książek poświęconych ludzkiemu ciału mamy sporo. Każda z nich wyróżnia się czymś innym, każda na coś innego zwraca uwagę. Lubimy je czytać i oglądać. Celowo używam liczby mnogiej, bo ja miłośniczką biologii nigdy nie byłam, więc zdarza mi się czasem zawahać tłumacząc dziecku, gdzie znajdują się poszczególne organy (na szczęście wiem do czego wszystkie służą). Dlatego książki poświęcone anatomii człowieka czytamy razem i każda z nas czegoś się z nich uczy. 


Gotowe na przyswajanie nowej (i potrzebnej do życia wiedzy) sięgnęłyśmy po książkę Co się wyprawia tam w środku? Ludzkie ciało? To chyba najbardziej emocjonująca książka o anatomii, jaką miałyśmy okazję czytać. Wszystko przez oryginalny, choć całkiem oczywisty, pomysł, żeby porównać ludzkie ciało do maszyny. Poszczególne układy zostają przyrównane do miejsc, które znamy z codziennego życia. Jest tu więc sterownia, która o wszystkim decyduje, jest oczyszczalnia ścieków, a nawet autostrada. W każdym z tych miejsc pracują setki małych "stworzeń", dzięki którym nasz organizm może prawidłowo funkcjonować. Wszystkie one zobaczyć możemy na znajdujących się w książce ilustracjach. To właśnie one przedstawiają fabrykę, o której wcześniej pisałam. 



Jednak książka Johna Farndona to nie tylko zabawa dla miłośników maszyn, to również ogromna ilość ciekawostek, które na każdej stronie czekają na czytelników. To stąd dowiedzieć się można, dlaczego dzieci są podobne do swoich rodziców, co dzieje się w naszym organizmie, kiedy nagle nachodzi nas ochota na zjedzenie czegoś słodkiego albo dlaczego nasza krew jest czerwona. Właśnie dlatego ta książka, choć pozornie bardzo niepozorna, jest najprawdziwszą kopalnią wiedzy. Kolorowe ilustracje, zwięzłe opisy zachęcają do zadawania pytań i poszukiwania odpowiedzi na nie. Te ostatnie znaleźć można oczywiście w książce. Kryją się na kolejnych stronach i rozkładówkach. Ciekawostek czeka tu naprawdę wiele! I nie ma co sugerować się powiedzeniem, że ciekawość to pierwszy stopień do piekła. W tym przypadku ciekawość to pierwszy krok to wychowania mądrego dziecka!





Co się wyprawia tam w środku? Ludzkie ciało
John Farndon
ilustracje Tom Hutchinson
tłumaczenie Katarzyna Kmieć-Krzewniak
Adamada, 2018

 

Komentarze

  1. Ale świetna książka :) Rewelacyjny sposób na przyswajanie wiedzy dla dzieci :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajna ksiazka do czytania czy przeczesywania z dzieckiem, kiedy rodzic sie w to zaangazuje. Kiedy moi chlopcy byli mali namietnie ogladali filmy Byl sobie czlowiek - Bylo sobie zycie i rzucali tereminami medycznymi, ze znajoma nauczycielka biologi az nie mogla uwierzyc, ze kilkuletnie dziecko zna takie pojecia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Z przyjemnością sięgnę po tę ksiażkę. To u nas temat bardzo na czasie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękne wydanie, tematyka zacna. Z chęcią po nią sięgnę. Nie widzialam jej w Merlinie, gdzie zamawiam zazwyczaj ksiazki. Ona jest juz w ciaglej sprzedaży?

    OdpowiedzUsuń
  5. Mój syn z zainteresowaniem chwyta za takie książki, taka tematyka bardzo go fascynuje. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ciekawy tytuł.Bioligia to był jefen z moich ulubionych przedmiotów w szkole. Szkoda że nie było tak wspanialych książek gddy ja chodziłam do szkoły. Jeden tytuł o ludzkim ciele już mamy, ale ten jest naprawdę interesujący. Będę miała go na uwadze. Zapisuję sobie na przyszłość :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Namy kilka książeczek o ludzkim ciele, ale ta jeszcze nie trafiła na nasze półki. Myślę, że zawsze można to nadrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Super, nasza Fabryka Ludzkiego Ciała już się zużyła, od dawna szukam podobnej pozycji.

    OdpowiedzUsuń
  9. jejku jaka fajna publikacja- pierwszy raz ja widze i ,mnie zauroczyła- cos w sam raz dla nas - poznawanie ludzkiego ciała :) świetna

    OdpowiedzUsuń
  10. Sporo przydatnej wiedzy przekazane w ciekawy sposób :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mamy bardzo podobną ale z innego wydawnictwa i super się podoba dzieciom

    OdpowiedzUsuń
  12. Takie książeczki bardzo podobają się dzieciom. Przez zabawę i zaangażowanie rodzica moga się wielu ciekawostek nauczyć :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Wygląda to super. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz