"Co zrobić z tą górą śmieci?" (Wydawnictwo ADAMADA)

Niektóre ważne dla naszego życia kwestie zeszły ostatnio na dalszy plan. Nie myślimy o wakacjach ani o nawet niedalekich wycieczkach. Nie kupujemy biletów miesięcznych na komunikację miejską i nawet jeśli marzymy o wizycie u fryzjera, to odkładamy ją w czasie, bo teraz i tak nikt nas nie przyjmie. A jak, w czasie przymusowej izolacji, wygląda nasze podejście do ekologii i dbania o planetę?


Zadawałam sobie to pytanie wiele razy, kiedy obserwowałam robione w panice zakupy. Spoglądając na puste półki nie raz zastanawiałam się, kiedy ludzie planują te zapasy zjeść i, czy naprawdę dadzą radę to wszystko zjeść. Koszyki pełne świeżych warzyw i owoców pozwalały sądzić, że zapasy robione są przynajmniej dla kilku (zamkniętych już) przedszkoli albo szkół. Ile z tych zakupów trafiło już do śmietników? Nie wiem. Nie chwaląc się, my nie wyrzuciliśmy niczego, bo do zakupów (zresztą jak zawsze) podeszliśmy z głową. Najpierw przejrzeliśmy zapasy, które już były, potem zrobiliśmy listę rzeczy, które są nam potrzebne. Myślę, że ludzi nam podobnych było więcej, bo do ekologii często podochodzimy bardzo poważnie i świadomie. 



Przymusowa izolacja nie powinna być dla nas usprawiedliwieniem w kwestii robienia nieplanowanych, niepotrzebnych zakupów i odrzucenia zachowań ekologicznych. Dlatego chciałam przedstawić Wam nowość wydaną przez ADAMADĘ, która dotyka właśnie tego bardzo ważnego problemu. Co zrobić z tą górą śmieci?  Małgorzaty Ogonowskiej i Artura Rogosia to nie tylko książka o śmieciach i odpadach, ale również o tym, jak żyć dobrze, czyli w zgodzie z naturą. Autorzy pokazują małym czytelnikom zachowania, które pomogą im ratować świat, w którym żyją. Wszystko zaczyna się od góry śmieci, która zasypuje Ziemię. Giną pod nią zwierzęta, znikają rośliny, a w końcu znikniemy i my. Trzeba więc robić wszystko, żeby tak się nie stało. I nie ma się tu nad czym zastanawiać, tylko szybko działać. Teraz mamy więcej czasu na przemyślenie niektórych spraw, więc może czas się zastanowić nad zmianą przyzwyczajeń związanych z organizacją przyjęć urodzinowych. Gdyby tak na przykład, jak sugerują autorzy książki, zrezygnować z balonów, gości zaprosić osobiście, zamiast wręczać im kupne zaproszenia. Może lepiej byłoby korzystać z urządzeń elektronicznych tak długo, jak jest to możliwe, kiedy się zepsują, próbować naprawić. A co z rzeczami, które nie są nam już potrzebne? Te można spróbować odsprzedać albo przekazać innym. Dla dobra naszego środowiska powinniśmy zrezygnować z toreb foliowych, a owoce i warzywa zamiast do woreczków plastikowych pakować do wielorazowych. Autorzy tłumaczą dzieciom na czym polega i dlaczego tak ważna jest segregacja śmieci. Przybliżają im znaczenie słowa kompost i pokazują w jak kreatywny sposób można wykorzystać rzeczy, które (pozornie) nadają się już tylko do wyrzucenia.




Dużo, prawda? A książka wcale gruba nie jest. Jest w niej jednak to, co najważniejsze i najpotrzebniejsze. Jest inspiracja i informacja, jest zachęta do dbania o środowisko. To przecież nasz wspólny obowiązek, musimy zacząć to robić i nie możemy stosować względem siebie taryfy ulgowej. Musimy żyć ekologicznie każdego dnia i w każdej momencie robić wszystko, żeby pomóc Ziemi. Może właśnie teraz jest dobry czas, żeby to lepiej przemyśleć? I nie chodzi mi tylko o kwestie związane z zakupami, ale także o zastanowienie się na tym jak (i czy w ogóle) segregujemy śmieci. Może musimy przejrzeć nasze szafy, pudła z zabawkami, regały pełne książek, puzzli i gier. Część z nich na pewno nie jest nam potrzebna, więc warto się zastanowić komu moglibyśmy je przekazać. W obecnej sytuacji często możemy narzekać na nudę i na to, że na nic nie mamy wpływu. Spróbujemy, więc podziałać dla dobra planety w domowym zaciszu. Książka Co zrobić z tą górą śmieci? będzie doskonałym przewodnikiem. Krótkie, zwięzłe, bardzo ciekawe i mądre opisy, a do tego proste, ale kolorowe i wpadające w oko ilustracje Maćka Błaźniaka tworzą książkę, którą powinno się czytać przez cały rok. Choć w tym czasie szczególnie intensywnie, bo mamy naprawdę dużo czasu na przemyślenie naszego życia.





Co zrobić z tą górą śmieci?
Małgorzata Ogonowska i Artur Rogaś
ilustracje Maciej Błaźniak
ADAMADA 2020

 

Komentarze

  1. Bardzo fajna książka :) Ja też się zastanawiam nad tym po co ludzie robią takie zapasy. My robimy zakupy raz w tygodniu, zawsze z listą, nie wyrzucamy jedzenia. Natomiast wczoraj mój mąż będąc na takich zakupach spotkał znajomych, mieli dwa pełne wózki - zdziwił się nieco, bo ich też jest czworo.

    OdpowiedzUsuń
  2. Koniecznie musimy ją kupić. Lubię dzieci edukować w tym temacie, ja w ogóle mam trochę świra na punkcie less waste i trochę cierpię przez teraźniejsze ograniczenia, bo jedyne zakupy robimy w Lidlu i niestety z górą plastiku :( Ale kupujemy raz w tygodniu, planuejmy posiłki i marnuje się nawet mniej niż wcześniej. Żadne zapasy, tylko bieżące potrzeby. Na co by mi było 5 opakowań makaronu czy 10 kg ryżu ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo wartościowa publikacja. My również rozważnie podeszliśmy do zakupów. Nigdy nie wyrzucamy jedzenie, niczego nie marnujemy. Tę zasadę wyniosłam z domu i wprowadzam ją w mojej rodzinie. Książka niezwykle ważna. Muszę kupić ją dla nas.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja zrobiłam trochę większe zakupy niż zwykle, głównie dlatego żeby nie chodzić do sklepu po jedną bułkę albo butelkę mleka. Natomiast mam w domu zamrażarkę i nie waham się jej używać ;) Co do śmieci to jednak obecnie ze względu na bezpieczeństwo produkujemy dużo plastiku. Natomiast mimo wszystko warto po prostu myśleć o tym co i jak się robi. A takie pozycje książkowe są w tym temacie bardzo potrzebne.

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetna rzecz. Dla tych dzieci dbanie o środowisko będzie naturalne.

    OdpowiedzUsuń
  6. Z tego co. Piszesz to książka bardzo na czasie, którą warto podsunąć dzieciom

    OdpowiedzUsuń
  7. Z przykrością wielką zauważyłam, że sama używam foliowych rękawiczek na zakupach, co mi się wcześniej nie zdarzało, mięso zaczęłam kupować paczkowane, strach o bliskich wziął niestety górę.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ooooo widzę już, czego brakuje nam na regale! Świetna książka, dziękuję za polecenie :-)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz