"Chiny. Od czerwonych lampionów po zakazane miasto" (Wydawnictwo Nasza Księgarnia)
Kraje azjatyckie nigdy nie zajmowały pierwszych miejsc na liście moich zainteresowań. Rzadko zdarzało mi się westchnąć na widok któregoś z nich, kiedy oglądałam jakiś program podróżniczy. Pewnie, że gdyby człowiek miał nieograniczone możliwości i środki finansowe pojechałby w każdy zakątek świata. Ale jeśli miałabym wybierać, to Azję na razie odkładam na później. Na szczęście fakt, że na razie do Azji się nie wybieram, nie przeszkadza mi w czytaniu książek, które o Azji opowiadają. Kto wie, może któraś z nich zainspiruje mnie do podróży...
Niedawno miałam okazję czytać książkę Japonia. Od anime do zen, kompendium wiedzy i zbiór ciekawostek dotyczących Kraju Kwitnącej Wiśni. Sporo się z tej książki można dowiedzieć nie tylko o samej Japonii, ale również o Azji i jej mieszkańcach. Jeśli dla kogoś to nadal za mało i chciałby wiedzieć jeszcze więcej, to spieszę z informacją, że właśnie ukazała się książka Chiny. Od czerwonych lampionów po zakazane miasto. Jej twórcy zabierają czytelników do Państwa Środka. Do państwa, które od jakiegoś czasu odgrywa ogromną rolę w światowej gospodarce. Warto jednak wiedzieć i pamiętać, że Chiny to nie tylko gospodarka. To również wspaniała, wielowiekowa tradycja, niezwykły język, zabytki oraz kultura. O tym wszystkim przeczytacie w tej książce. Z niej dowiecie się, czym jest Zakazane Miasto i co można kupić na Targu Panjiayuan. Dowiecie się, która grupa etniczna najliczniej zamieszkuje Chiny. Przeczytacie o kulturze picia herbaty. Zajrzycie do miejsc, w których żyją pandy wielkie. Poznacie zasady rządzące chińską edukacją i podstawowe słowa w języku chińskim. Nie zabrakło w tej książce oczywiście rozdziału poświęconego chińskiej kuchni. Znajdziemy tu także rozdział o chińskim kalendarzu i chińskich znakach zodiaku.
Wymieniałam wiele zagadnień, które pojawiły się w tej książce. Tak naprawdę to jednak niewielka część tego, co w niej znajdziecie. Książka o Chinach (podobnie jak ta o Japonii, o której wspomniałam wcześniej) to prawdziwy leksykon dla każdego, kto chciałby o Państwie Środka czegoś się dowiedzieć. Z tej książki dowie się naprawdę sporo. Choć każde z zagadnień zostało opisane krótko (na zaledwie dwóch stronach), to jest to wiedza wystarczająca dla osoby, która chce mieć o Chinach ogólne pojęcie. To dobry punkt wyjścia do dalszych poszukiwań i kolejnych lektur. Jeśli jakaś kwestia czytelnika zainteresuje, zawsze może poszukać kolejnych informacji w innych (bardziej specjalistycznych) książkach lub w internecie. Chiny. Od czerwonych lampionów po zakazane miasto to książka pełna ciekawych informacji, świetnie napisana i doskonale zilustrowana. Czyta się ją świetnie i z ogromnym zainteresowaniem. Nie trzeba jej oczywiście czytać od deski do deski (choć oczywiście można ją czytać i tak). Można wybierać rozdziały, które nas najbardziej interesują albo te, w których możemy znaleźć potrzebne nam aktualnie informacje. Bez względu na to, w jaki sposób tę książkę będziecie czytać, pewna jestem, że jej lektura sprawi Wam przyjemność i poszerzy Waszą wiedzę. A przecież właśnie o to w czytaniu książek chodzi!
Chiny. Od czerwonych lampionów po zakazane miasto
Giulia Ziggiotii
ilustracje Sabrina Ferrero
tłumaczenie Joanna Wajs
Nasza Księgarnia 2025
https://nk.com.pl/










Komentarze
Prześlij komentarz