"Szkoła magicznych zwierząt. Tu straszy!" (Wydawnictwo Debit)
Listopad dobiega końca. Pewnie wszyscy zapomnieli już o Halloween i swoje myśli kierują w stronę przygotowań do Bożego Narodzenia. Ja jednak mam dziś dla Was książkę, której akcja toczy się właśnie wokół Halloween. Dlaczego? Mogłam przecież poczekać z nią do przyszłego roku. Wtedy lepiej wkomponowałaby się w nastrój potencjalnych czytelników. Pewnie tak, ja jednak zdecydowałam się ją pokazać właśnie teraz. Powodów jest kilka, a jednym z najważniejszych jest fakt, że książka należy do serii. A seria książek to doskonały pomysł na prezent. A pomysłów na prezenty niedługo będziemy szukać wszyscy.
Książka Tu straszy! znowu zabiera czytelników do Szkoły magicznych zwierząt. Szkoły na pierwszy rzut oka, dla osoby, która nie jest w nic wtajemniczona albo nie wierzy w magię, całkiem zwyczajnej. Od innych różni się tylko tym, że prawie każde uczące się w niej dziecko ma jakieś zwierzę. Kiedy jednak przyjrzymy się tej szkole dokładniej, okaże się, że jest ona bardzo wyjątkowa. Zwierzęta, które mają uczniowie nie są zwykłymi zwierzętami. Po pierwsze dlatego, że raczej nie ma wśród nich psów, kotów i chomików (albo jest ich bardzo niewiele). To znacznie bardziej oryginalni podopieczni. Znajdują się wśród nich lis, pingwin i kameleon. Są tam koala, szympans, a nawet krokodyl! Zdziwieni? Pomyślcie jak zdziwione musiały być dzieci, kiedy te zwierzęta trafiły pod ich opiekę. Nie stało się to jednak od razu. Dzieci dostają zwierzęta sukcesywnie, kiedy są na to gotowe. Cały czas w szkole są tacy, którzy dopiero na swoje zwierzę czekają. I to rozpala emocje wszystkich uczniów. Wszyscy są ciekawi, które magiczne zwierzę ze sklepu pana Mortimera Morrrisona trafi po opiekę kolejnego dziecka. Tym razem wyobraźnię uczniów rozpalają również przygotowania do halloweenowej imprezy oraz duchy, które prawdopodobnie pojawiły się w szkole. Skąd się wzięły? Dlaczego przybyły akurat teraz? I czego właściwie chcą? Pytania się mnożą, a odpowiedzi nie widać. Na dodatek niektórzy naprawdę się tych duchów boją. Czy szkoła pogrąży się w chaosie?
"Szkoła magicznych zwierząt" to seria adresowana do dzieci w wieku szkolnym. Do gustu przypadnie zarówno chłopcom, jak i dziewczynom. Jest uniwersalna, bo opowiada o uniwersalnych wartościach. O rodzinie, przyjaźni, relacjach międzyludzkich. Niczego nie wygładza, niczego nie upraszcza. Opowiada o rzeczach, które dzieci interesują i, które są im bliskie. O tym, co może spotkać każdego czytelnika. Wszystko to zostaje dopełnione warstwą fantastyczną. Magicznymi zwierzętami i wydarzeniami, o które w prawdziwym życiu raczej nie mogłyby mieć miejsca. Połączenie tych dwóch elementów dodaje tej książce charakteru i uroku. Dzięki temu tak dobrze się ją czyta. A jej lektura sprawia czytelnikowi tak dużą przyjemność. Ja niecierpliwie wypatruję już kolejnego tomu, bo z tego, co wiem będzie to historia świąteczna!
Szkoła magicznych zwierząt. Tu straszy!
Margit Auer
ilustracje Nina Dullecka
tłumaczenie Agata Janiszewska
Wydawnictwo Debit 2025
https://soniadraga.pl/wydawnictwo-debit






































