Elmer dla maluchów!

Elmer pojawił się w naszym domu, kiedy Tosia była przedszkolakiem. Jeśli mnie pamięć nie myli była to jedna z książek, które wypożyczyła z lokalnej biblioteki. Tosia urosła, ale Elmera nadal lubi. Nawet w formie, która nie do końca przeznaczona jest dla niej;)


W końcu na książki ze sztywnymi kartkami jest już trochę za duża. Niespecjalnie się tym jednak przejmuje i czyta je z nieskrywaną przyjemnością. Ot, taka zabawa uczennicy zabawkami niemowlaka. Niektórym to chyba nigdy się nie znudzi i tak właśnie jest z tymi książkami. Cztery, bardzo ładnie wydane kartonowe książeczki. Na okładce ulubieniec maluchów, czyli słoń Elmer. Słoń wyjątkowy, bo kolorowy. Całe jego ciało pokrywają różnokolorowe kratki. Z wcześniejszych książek o jego przygodach wiemy, że Elmer bardzo z tego powodu cierpiał. Czuł się wyobcowany i nieszczęśliwy. Kiedy jednak zaakceptował siebie takim jaki jest, zaakceptowali go również inni i tak Elmer zyskał grono wiernych przyjaciół. Dzięki nowym książkom grono jego przyjaciół ma szansę się poszerzyć i to o bardzo małych czytelników.



Kolorowe obrazki, sztywne kartki, ciekawe historie i sympatyczni bohaterowie. Tak najkrócej podsumować można to, co znajdziemy w książkach:
  • Elmer i kolory
  • Elmer i pogoda
  • Przyjaciele Elmera
  • Dzień Elmera
Każda z tych książeczek bawi i uczy. Z nich dzieci dowiadują się jak nazywają się poszczególne kolory, jakie nazwy noszą różne gatunki zwierząt. To tu dzieci poznają zjawiska pogodowe, które każdego dnia mogą zobaczyć za oknem i dowiadują się, co przez cały dzień robi Elmer. Dodatkowo książki o Elmerze to lekcja tolerancji! W tych małych książeczkach nowe wiadomości przeplatają się  z opowieściami o przygodach słonia w kratkę, więc wiedza sama wchodzi do głowy, a przyjemność płynąca z czytania jest tak duża, że chce się więcej i więcej! 



Tak właśnie stawia się pierwszy (i najważniejszy) krok w świat literatury. Te książki czytane przez rodziców wspomina się prze całe życie. Kto wie, może za trzydzieści lat dzisiejsze niemowlaki będą opowiadały swoim dzieciom, jak ich rodzice czytali im właśnie o Elmerze:)




 Te i inne książki o Elmerze kupicie na

https://publicat.pl/papilon

Komentarze

  1. My mamy Elmera - czytanki dla najmłodszych. Julcio z Elmerem czyta pierwsze zdania :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Znajoma mówiła nam o elmerze, ale jeszcze jakoś nie było okazji, żeby się z nim poznać. Spróbuję w bibliotece znaleźć :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiamy przygody Elmera, choc mamy je u siebie w wiekszym formacie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. u nas jeszcze Elmer nie zamieszkał, ale może jak Kajtuś podrośnie..

    OdpowiedzUsuń
  5. No to zaczynamy polowanie na Elmera, bardzo mnie zaciekawiłaś tą pozycją- wydaje się być idealna dla mojej małej.

    OdpowiedzUsuń
  6. Do tej pory mamy tylko 1 książkę z Elmerem i w sumie nie wiem czemu, bo są one bardzo fajne i ładnie wydane

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeszcze nie słyszałam o Elmerze. Czas nadrobić niewiedzę ;)

    www.kingakosciak.pl

    OdpowiedzUsuń
  8. Kiedy byłam w ciąży i szukałam ciekawych książeczek dla najmłodszych, przeczytałam o Elmerze i bardzo mi się ten słonik spodobał. Zupełnie zapomniałam o tej pozycji! Musze ją pokazać swojemu synkowi.

    OdpowiedzUsuń
  9. Elmer to świetny słoń :) Nam też bardzo przypadł do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne są te odręczne, kolorowe ilustracje słoni. Duże geometryczne figury i wzory bardzo przyciągają wzrok. Nasze maluchy na pewno będą zachwycone tymi książeczkami. :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz