"Legendy polskie" (Wydawnictwo Mamania)

Czy Wasze dzieci lubią słuchać legend? Tosia uwielbia. Od dawna mamy w biblioteczce opasły tom polskich legend dla dzieci i przez bardzo długi czas czytana niemal codziennie. Dziś wracamy do niej przy okazji wyjazdów w różne zakątki Polski, z którymi związane są jakieś legendy. Sympatia do legend jest w Tosi do dzisiaj, więc choć doskonale wiedziałam, że książek kartonowych wyrosła kilka lat temu, to nie mogłam nie pokazać jej nowej serii wydanej przez Mamanię.

 

Autorką serii "Legendy polskie" jest Agnieszka Frączek. Doskonale znana nam autorka tworząca liczne, wierszowane historie, które podbiły nie tylko nasze serca, ale i wielu innych dzieci. Z jej wersjami legend nie spotkałyśmy się nigdy wcześniej, więc przeczytałyśmy te książki zaraz po odebraniu paczki od kuriera. I zupełnie nie przeszkadzało nam (a zwłaszcza Tosi) to, że książki mają twarde strony, zaokrąglone brzegi i miłe dla oczu najmniejszych czytelników ilustracje. Chodziło o historie! A te były bardzo zaskakujące. Agnieszka Frączek napisała własne wersje doskonale znanych historii. Na warsztat wzięła opowieści o toruńskich piernikach, warszawskiej syrence, poznańskich koziołkach i, nam wcześniej zupełnie obcą, historię bałtyckiej flądry. Od razu uprzedzam pytania i wątpliwości, nawet jeśli znacie te legendy na pamięć, będziecie zaskoczeni. Agnieszka Frączek zinterpretowała je w zaskakujący sposób. Finał każdej historii jest taki, jak ten, który znamy z tradycyjnych opowieści, ale jej przebieg jest zupełnie inny. Nie będę Wam zdradzać, co dokładnie się dzieje, ponieważ zależy mi na tym, żebyście i Wy byli zaskoczeni. 




 

Czy będziecie? Myślę, że tak i będzie to zaskoczenie z grona tych pozytywnych. Wierszowane historie Agnieszki Frączek czytają się same. I choć zdarzy Wam się przecierać oczy ze zdumienia, ze względu na rozwój akcji, to talent autorki i jej umiejętność tworzenia wierszowanych historii, sprawią, że przeczytacie te książki z wielką przyjemnością. Z równie dużą przyjemnością będziecie podziwiać ilustracje. Są piękne, zajmują całe strony i składają się w niesamowicie miłą dla oka całość. Stworzyła je Magdalena Jakubowska. Wydaje mi się, że nie spotkałyśmy się z jej pracami nigdy wcześniej. Teraz oczarowały nas tak bardzo, że będziemy czujnie śledzić poczynania tej ilustratorki. Ku uciesze naszych oczu. Mamy też nadzieję, że już niedługo duet Frączek - Jakubowska zabierze czytelników w inne zakątki Polski i pozwoli poznać kolejne, również te mniej znane, legendy. Jaki kierunek wybieracie? My mamy ochotę na Kraków! Legend związanych z tym miastem nie brakuje i jestem pewna, że Agnieszka Frączek nas zaskoczy wyborem tej jedynej!





seria "Legendy polskie"

Agnieszka Frączek

ilustracje Magdalena Jakubowska

Mamania 2021


Komentarze

  1. Widziałam tę serię, gdy robiłam zakupy do biblioteki, więc niedługo sama będę mogła przeczytać!

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne wydanie legend dla dzieci, po takie książki pieknie wydane, będą z chęcią sięgać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zet, jako największy fan legend w naszym domu, czyta je z przejęciem, teatralnym głosem, a maluchy słuchają z przejęciem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jako dziecko kochałam legendy z resztą nawet jak by dzieci nie lubiły to dla siebie bym kupila

    OdpowiedzUsuń
  5. W każdej legendzie jest ziarno prawdy, prawda? ;)
    Super książki!

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem zdania, że chociażby najpopularniejsze polskie legendy powinno znać każde dziecko :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zapraszam do nowej grupy dla blogerów, gdzie można promować swoje blogi https://www.facebook.com/groups/2578124759169911

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudna seria, te legendy warto znać ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz