"O Wilku, który nie lubił Świąt" (Wydawnictwo Adamada)

Najpierw był Grinch. To on, jako pierwszy przyznał się, że nie lubi Bożego Narodzenia. Lampki, prezenty, świąteczne przysmaki, zamiast budzić uśmiech na jego twarzy, wzbudzały jedynie złość. Grinch świąt nie lubił i był ewenementem na skalę świata (a może i wszechświata). W tym roku okazało się, że zielony stwór nie jest jedyny, po Gusie (KLIK) przyszedł Wilk, który jak się okazało, za Bożym Narodzeniem również nie przepada.

 

Jeśli przeczytaliście choć jedną książkę Orianne Lallemand, wiecie, że Wilk nie lubi wielu rzeczy. Przede wszystkim źle reaguje na wszystko, co inne, nowe i odbiegające od tego, co robił do tej pory. Boże Narodzenie obchodzimy co roku, więc dlaczego nasz bohater za nim nie przepada? Tego trzeba się dowiedzieć. Wilkowi w Bożym Narodzeniu nie podoba się nic. Nie lubi świątecznych ozdób. Denerwują go zawieszone na wielu domach lampki. Wilkowi nie podobają się dekoracje zdobiące domy jego przyjaciół. Na widok choinki serce Wilka bije szybciej, ale nie z zachwytu, tylko z nerwów. Wilk świąt nie lubi i już. Nie smakują mu świąteczne potrawy, nie chce pisać listów do Mikołaja. Nie w głowie Wilkowi prezenty. Chodzi naburmuszony po lesie i nieświadomie (a może świadomie) wprowadza innych w zakłopotanie i psuje świąteczną atmosferę. Czy w trakcie swojego spaceru spotka kogoś, kto choćby spróbuje, poprawić relacje między Wilkiem a Bożym Narodzeniem? Przeczytajcie książkę i wszystkiego się dowiecie.




 

Wilka znamy od dawna, książki o jego przygodach przez długi czas były ulubionymi lekturami Tosi. Teraz jest już na nie trochę za duża, ale bożonarodzeniowym przygodom Wilka nie mogłyśmy się oprzeć. Książka jest zupełnie inna od wszystkich, z którymi wcześniej się spotkaliśmy. Wyróżnia ją większy format i twarda oprawa. Wszystko inne to to, co w serii "O Wilku" lubiliśmy najbardziej. Świetna historia, niebanalni bohaterowie i ten humor, który zachwyca i dzieci, i dorosłych. Przy przygodach Wilka zawsze śmiała się cała nasza rodzina. I w tej kwestii nic się nie zmieniło. Seria "O Wilku" cały czas nas bawi, bo jest po prostu znakomita! Dlatego jeśli jej jeszcze nie znacie (w co trudno mi będzie uwierzyć), to koniecznie ją poznajcie. Tych bohaterów na pewno polubicie, a ich przygody będą świetną okazją do rozmowy z dziećmi na temat relacji z otoczeniem i zachowania w codziennych sytuacjach. Zacząć możecie od dowolnego tomu, choć ten świąteczny, pod choinką będzie się prezentował najlepiej!




 

O Wilku, który nie lubił Świąt

Orianne Lallemand

ilustracje Eleonore Thuillier

tłumaczenie Iwona Janczy

ADAMADA 2021


 https://adamada.pl/

Komentarze

  1. Mamy już trzy książki O. Lallemand. Świąteczna część będzie świetna na prezent. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam kilka wcześniejszych książek o wilku i chętnie skuszę się na tę lekturę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nigdy nie słyszałam o tej autorce, a jak widać sporo straciłam. ;) Bardzo podobają mi się ilustracje, ale sam pomysł na fabułę też jest niczego sobie. Lubię takie książki - pomysłowe, schludne, ciekawie zrobione. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie jestem na bieżąco z dziecięcymi nowościami, ale Grinch to postać mi bardzo dobrze znana. Lubię ten film. W sumie teraz jest coraz więcej różnych publikacji dla dzieci. Także o tym, że ktoś może nie lubić Bożego Narodzenia. Ilustracje mogą zachwycać.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz