"Bolko Mały" (Wydawnictwo Literatura)

Powieści historyczne mają wierne grono czytelników. W ogóle im się nie dziwię, połączenie fikcji literackiej i wiedzy historycznej daje często bardzo interesujący efekt. Przyjemność czytania łączy się ze zdobywaniem i poszerzaniem wiedzy. Pamiętam, że będąc w wieku Tosi bardzo chętnie czytałam takie książki. Oferta była szeroka, ale na pewno nie tak bogata jak dziś.

 

Dziś książek historycznych jest jeszcze więcej. Młodzi czytelnicy mają w czym wybierać. Każdy znajdzie interesującą go powieść. Ja zabiorę Was dziś razem z Grażyną Bąkiewicz do czasów kończących rozbicie dzielnicowe. Głównym bohaterem jest, wnuk Władysława Łokietka, Bolko Mały. Kiedy go poznajemy chłopiec ma dziesięć lat i niecierpliwie czeka na koronację swojego dziadka. To wydarzenie zakończy trwający prawie dwieście lat okres rozbicia dzielnicowego. Nic dziwią więc emocje towarzyszące nie tylko chłopcu, ale wszystkim mieszkańcom dworu. Sam Bolko oprócz wielu powodów do radości, ma również na głowie sporo zmartwień. Źle układają się jego relacje z rówieśnikami. Powodem jest oczywiście jego wzrost. Wszyscy śmieją się z tego, że chłopiec jest niski, a on bardzo się tym przejmuje. Otuchy próbuje mu dodać, równie niewysoki dziadek. Władysław Łokietek nie należał do najwyższych ludzi swoich czasów, a jednak dokonał rzeczy wielkich. Zjednoczył państwo! Bolko na razie o władzy nie myśli. Ma się uczyć i przygotowywać do pełnienia obowiązków, które w przyszłości przejmie od swojego ojca. Ta przyszłość okaże się jednak nie aż tak odległa. Kiedy Bolko ma szesnaście lat umiera jego ojciec. Młodzieniec staje się władcą księstwa świdnickiego i musi sprostać obowiązkom, o których do tej pory nawet nie myślał. Czy sprosta zadaniu? Czy poradzi sobie sam? Czy spotka na swojej drodze ludzi, których będzie mógł obdarzyć zaufaniem? Wszystko wyjaśnia się w książce.



Lubię książki, które poszerzają horyzonty i zachęcają do dalszych poszukiwań. Czytając Bolka Małego wiele razy zdarzyło mi się szukać zdjęć opisywanych w tej książce zabytków i trochę bardziej szczegółowych opisów wydarzeń albo bohaterów. Jednocześnie układałam sobie w głowie plany wyjazdu do Krzeszowa, gdzie Bolko Mały został pochowany. Dziś znajduje się tam piękne pocysterskie opactwo, które wzbudza zachwyt wielu turystów. Będziemy musieli zobaczyć je kiedyś na własne oczy. Na razie z przyjemnością poznałyśmy historię Bolka Małego napisaną specjalnie dla młodych czytelników. Ciekawą opowieść o dojrzewaniu, nauce, przyjaźni, rodzinie, która choć jej akcja toczy się siedemset lat temu, okazuje się zaskakująco aktualna. Świetnie i bardzo klimatycznie zilustrowaną przez Magdalenę Kozieł-Nowak. Jej ilustracje do Bolka Małego wyglądają jak obrazki ze średniowiecznych rękopisów i malowideł. Lepszych i bardziej pasujących do tej książki nie można sobie wyobrazić. To doskonała lektura dla dzieci, które interesują się historią, dla tych, którzy lubią ciekawe opowieści. Wszystkim im na pewno się spodoba!




 

Bolko Mały

Grażyna Bąkiewicz

ilustracje Magdalena Kozieł-Nowak

Wydawnictwo Literatura 2020


 https://www.wydawnictwoliteratura.pl/

Komentarze

  1. Fajnie że ksiażka poszeża horyzonty i zachęca do dalszego mślenia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Sama chętnie bym po te książkę sięgnęła, ile bym nie czytała w historycznych klimatach, zawsze czegoś nowego się dowiaduję. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Książki historyczne dla dzieci to jest coś. Szkoda, że za czasów mojego dzieciństwa takich nie było.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz