"Pola i Piotruś" - nowa seria dla małych czytelników (Wydawnictwo Wilga)

Ostatnio robiłam spore porządki w naszym księgozbiorze. Tosia z bardzo wielu książek już wyrosła i trzeba było nieco zmienić układ w biblioteczce. Są wśród nich takie, których nigdy się nie pozbędziemy i zostaną w naszym domu na zawsze. Przede wszystkim dlatego, że są to najbardziej "zaczytane" lektury. Te, które czytaliśmy codziennie i, których fragmenty do dziś zostały w naszej pamięci. Wśród nich jest kilka tytułów zilustrowanych przez Axela Schefflera. Jego kreska jest tak charakterystyczna, że poznamy ją wszędzie. A książki, które ilustruje zawsze budzą ciekawość czytelników. Dlatego wiedziałam, że choć Tosia nie jest już docelowym odbiorcą serii "Pola i Piotruś", to chcę tym książkom przyjrzeć się bliżej.

Bohaterami serii są królik Piotruś i myszka Pola. Choć są zwierzętami, przeżywają przygody, które mogą przytrafić się każdemu czytelnikowi tych książek. Na przykład w książce Pola i Piotruś. Hulajnoga poruszony zostaje temat dzielenia się z innymi. Poruszony w bardzo szerokim kontekście. Piotruś przyjeżdża na plac zabaw na hulajnodze. Pola bardzo chciałaby na niej pojeździć, ale zamiast zapytać przyjaciela o zgodę, po prostu zabiera jego hulajnogę i rusza na przejażdżkę. Piotruś jest bardzo zły. W przeciwieństwie do uśmiechniętej Poli, która pędzi na hulajnodze i próbuje coraz wymyślniejszych sztuczek. I, niestety, nie kończy się to dobrze. Pola ulega wypadkowi! Czy w tej sytuacji Piotruś powinien jej pomóc? Cóż, on nie ma żadnych wątpliwości i ratuje przyjaciółkę z opresji.


 

 


W drugiej książce Pola i Piotruś. Plama role się odwrócą i to Pola będzie pomagać Piotrusiowi. Przyjaciel odwiedzi ją w domu i pochłonięty zabawą zapomni o skorzystaniu z nocnika. Na podłodze pojawi się duża, mokra plama. Pola bez wahania pomoże przyjacielowi. Wytrze plamę i zaoferuje Piotrusiowi własne, suche ubrania. Ubrany w sukienkę Piotruś dalej będzie się świetnie bawił, ale pamiętał już o tym, że kiedy znowu będzie chciał siku, powinien skorzystać z nocnika! 




 

Seria "Pola i Piotruś" adresowana jest do najmłodszych czytelników. Czytać można ją z dziećmi od urodzenia, chętnie posłuchają tych opowieści młodsze przedszkolaki. Zaskoczył mnie ich duży format. Oglądając je w zapowiedziach wydawniczych, spodziewałam się mniejszych książek z twardymi stronami, a tu niespodzianka! Format jest większy, okładka twarda, ale strony miękkie. Na kolejnych stronach nie ma dużej ilości tekstu. Zdania są krótkie, proste i zrozumiałe dla małych czytelników. Poruszone wątki na pewno będą dla dzieci i rodziców ważne. Te niezwykle urocze książki pokazują naszą codzienność ze wszystkimi wzlotami i upadkami, z radościami i smutkami. Uczą się dzielić, uczą pomagać, pokazują jak ważna jest przyjaźń. Pokazują także dosłownie, bo ilustracje, które są ich nieodłączną częścią, wypełniają całe strony. Oprócz głównych bohaterów zobaczycie na nich inne zwierzęta i mnóstwo szczegółów. Można więc "Polę i Piotrusia" nie tylko czytać, ale również oglądać.

Pola i Piotruś. Hulajnoga

Pola i Piotruś. Plama

Camilla Reid

ilustracje Axel Scheffler

tłumaczenie Ewa Borówka

Wydawnictwo Wilga 2022 


Komentarze

  1. moje dzieciaki trochę wyrosły już z takich książek, ale czasami sama im je proponuję z sentymentu ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dla dzieci w odpwoiednim wieku te propozycje będą jak znalazł.

    OdpowiedzUsuń
  3. O króliczkach mój synek zawsze chętnie czyta.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz