"Czytam, bo lubię" - nowa seria w wydawnictwie HarperKids

Zazwyczaj zaczyna się tak samo. Od książek z serii "Czytam sobie". Obchodząca w tym roku dziesiąte urodziny seria, na dobre zadomowiła się na polskim rynku wydawniczym. Kolejne dzieci nie tylko uczą się dzięki niej czytać, ale dowiadują się też, jak wyjątkową przyjemnością jest samodzielne czytanie. Wraz z rosnącymi umiejętnościami, dzieci mogą wybierać książki na wyższym poziomie trudności. W końcu nadchodzi jednak ten moment, kiedy młodzi czytelnicy chcą czegoś więcej. Moment, w którym książki (nawet te z trzeciego poziomu serii) stają się dla nich za krótkie. Co wtedy?

Oczywiście można wybierać spośród wszystkich książek świata. Jest ich tak wiele, że każdy powinien znaleźć coś odpowiedniego dla siebie. Może się jednak zdarzyć, że książka, którą dziecko zacznie czytać okaże się dla niego zbyt trudna. Ja pokażę Wam dziś dwie powieści dla młodych czytelników, które na pewno nikogo nie rozczarują. Te dwie książki inaugurują nową serię wydawnictwa Harper Kids. Tego samego, któremu zawdzięczamy serię "Czytam sobie" i w ten sposób stają się jej kontynuacją. Seria "Czytam, bo lubię" adresowana jest do czytelników w wieku od 9 do 13 lat. 

Pierwsza z książek to Zapiski szczęściarza autorstwa Rafała Witka. Jej bohaterem jest jedenastoletni Włodzio. Chłopiec nie ma w życiu szczęścia. Wszystko układa się nie tak jakby chciał. Zawsze ma pod górę. Nie jest ani dobrym uczniem, ani przesadnie grzecznym chłopcem. Bardzo często wpada w kłopoty. Czasem nawet poważne. Bo jak inaczej nazwać przyłapanie na kradzieży w osiedlowym sklepie, które kończy się wezwaniem policji? Włodzio pewnie nawet chciałby być inny, chciałby sprawiać mniej kłopotów, ale nie umie. Może to pech? Może cecha osobowości? Trudno jednoznacznie stwierdzić. Po prostu tak już w życiu Włodka jest. A raczej było. Bo pewnego dnia w życiu Włodka nastąpiła niespodziewana zmiana. Jak do tego doszło? Tego nie wie nikt. Można mieć jednak nadzieję (graniczącą z pewnością), że po przeczytaniu całej książki wszystko stanie się jasne.




Druga książka zabiera czytelników do świata wyobraźni Danuty Wawiłow i Natalii Usenko. Dzieci zawitają na Wierzbową 13. Niby zwyczajnego bloku, w którym wszystko jest zupełnie inne niż być powinno. Dlaczego? Bo mieszkają w nim nie tylko ludzie, ale przede wszystkim postaci, które doskonale znamy z mitów słowiańskich. Spotkacie tam między innymi strzygi, nocnice i rusałki. Wszystkie psotne, szalone i uwielbiające robić psikusy mieszkańcom Wierzbowej 13. Ku uciesze czytelników i rozpaczy tych, którym na Wierzbowej przyszło mieszkać. 




Dwie zupełnie inne książki. Dwie bardzo różne historie. A jednak łączy je więcej niż dzieli. Mają podobną grubość. Każda liczy sobie około 200 stron. Każda opowiada historię, która może stać się młodemu czytelnikowi bardzo bliska. Dlaczego? Bo pojawiający się w nich bohaterowie przypominają tych, których każdego dnia mamy wokół siebie. Historie przedstawione przez twórców tych książek są niesamowicie wciągające, niebanalne i ciekawe. Bardzo trudno się od nich oderwać. Pokazuję literaturę dziecięcą w najlepszym świetle. Udowadniają, że polska literatura dla dzieci i młodzieży jest naprawdę na najwyższym poziomie, a kolejne książki, które pojawiają się na rynku uczą czytelników empatii i współdziałania. Wyczulają na potrzeby innych, pokazują jak ważne jest unikanie oceniania po pozorach, otwarcie na innych i gotowość do niesienia pomocy. Udowadniają, że z każdym można spróbować się dogadać, jeśli tylko się tego chce. To interesujące i wartościowe lektury dla młodych czytelników. Po przeczytaniu dwóch pierwszych książek wydanych w serii "Czytam, bo lubię" nasz apetyt się zaostrzył. Czekamy na kolejne!

 Książki z serii "Czytam, bo lubię" znajdziecie na

https://harpercollins.pl/
 

Komentarze

  1. Bardzo ciekawa seria. I świetne ilustracje w środku.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajne nowości w serii. Warto będzie podzielić się nimi z dziećmi.

    OdpowiedzUsuń
  3. Podobało mi się to, że są różnorodne.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz