"Tomek i przyjaciele. Zimowe opowieści" (Wydawnictwo HarperKids)

Zimowe i świąteczne książki całkowicie nami zawładnęły. Czytamy je przez cały czas, bo niedługo nadejdzie Boże Narodzenie i ich czytanie nie będzie miało już tej wyjątkowej przedświątecznej atmosfery. Co roku ukazuje się wiele nowych tytułów i gdybyśmy chciały przeczytać je wszystkie, musiałybyśmy pewnie przestać chodzić do szkoły i pracy i całkowicie oddać się czytaniu. Perspektywa piękna, ale na razie niemożliwa do realizacji. Korzystamy więc z długich wieczorów i niezbyt sprzyjającej aury i czytamy. Co? 

Może ktoś się zdziwi, ale ostatnio książkę o przygodach bardzo sympatycznych i chyba dobrze wszystkim znanych lokomotyw. Czy Tosia nie jest na tę książkę za duża? Oczywiście, że jest. Lokomotywami już dawno się nie bawi, serialu Tomek i przyjaciele nie ogląda od kilku lat. Mimo to książka została przeczytana. I to z uśmiechem na ustach i ogromnym sentymentem. Przez nią i przeze mnie. Tak, Tomek to jeden z tych bohaterów, którego zawsze będziemy ciepło wspominać. I dobrze wiem, że nie tylko my. Tomek i przyjaciele to bajka, którą pamiętam z własnego (późnego, ale jednak) dzieciństwa. Książka Tomek i przyjaciele. Zimowe opowieści to gratka dla wszystkich miłośników tej bajki i tych bohaterów. Ich zimowe perypetie na pewno im się spodobają. Lokomotywy, jak zwykle, ciężko pracują, trochę rozrabiają, podejmują raz lepsze, a raz gorsze decyzje i nie pozwalają się nudzić ani czytelnikom, ani Grubemu Zawiadowcy.



W książce znalazły się trzy historie. Dwie mocno związane ze śniegiem, inna w bardziej bożonarodzeniowym klimacie. We wszystkich pojawia się oczywiście sympatyczna niebieska lokomotywa oraz jego kompani. Jest Henio, nie zabrakło oczywiście Kuby, pojawili się Harold i Tobik. Wszyscy intensywnie pracują przed Świętami, żeby dla nikogo nie zabrakło prezentów i, żeby wszyscy zdążyli na czas. Z tym drugim czasem bywa trudno, ale lokomotywy próbują wyjść z każdej opresji i zadbać o każdego pasażera. Czytelnicy będą śledzić ich zmagania z wypiekami na twarzy i doskonale bawić się przy czytaniu o ich przygodach. Tomka nie da się nie lubić. Lubią go zarówno dziewczynki, jak i chłopcy. Prawie każdy maluch przechodzi przez etap fascynacji tymi bohaterami. Bohaterami, którzy reprezentują bardzo różne charaktery i w każdej historii udowadniają, że współpracując można pokonać największe trudności. Dlatego czytanie tej książki to nie tylko przyjemność, ale również lekcja życia dla małych czytelników.





Tomek i przyjaciele. Zimowe opowieści

tekst na podstawie odcinków serialu wiel. W. Awdry

tłumaczenie Magdalena Stojicic

Harper Kids 2022


 https://harpercollins.pl/

Komentarze

  1. Temat książeczki bardzo na czasie, dzieci napewno chętnie będą pełne emocji oczekiwać upominków:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super, że w książeczce są trzy historie. Jest co czytać.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz