"Gucio ma własne zdanie" (Wydawnictwo Debit)

W idealnym świecie wszyscy darzyliby się sympatią i szacunkiem. Idealny świat jednak nie istnieje, każdy ma sympatie i antypatie. Nie ma w tym niczego nagannego. Chyba że ktoś zaczyna się dokuczać innym tak bardzo, że życie drugiego człowieka staje się nieznośne, że drugi człowiek czuje się gorszy. Że zaczyna patrzeć na swoje życie jak na pasmo nieszczęść. Że myśli o sobie źle. Dorośli potrafią słowami wyrządzić krzywdę innym ludziom. A dzieci? Dzieci obserwują i naśladują dorosłych i bardzo często zachowują się podobnie.


Wie o tym każdy, kto ma dziecko. Dzieci w dzisiejszym świecie nie mają łatwo. Choć nikt nie zmusza ich do pracy, choć mogą chodzić do szkoły, mają buty i nie cierpią głodu, to wiele z nich mierzy się z hejtem i wyśmiewaniem. Jako dorośli nie powinniśmy się na to godzić. Niestety, bardzo często udajemy, że tego nie widzimy, tłumaczymy młodym wiekiem. Nie powinniśmy tego robić i powinniśmy tłumaczyć naszym dzieciom, że nie ma w tym niczego dobrego. Przekonał się o tym Gucio, bohater dobrze Wam pewnie znanej serii "Przygody Gucia". W najnowszej książce Gucio ma własne zdanie, główny bohater zauważa, że wszyscy koledzy z przedszkola o czymś szepczą. Widzi, że dzieci chyba z czegoś żartują. Zupełnie jednak nie wie z czego. W końcu informacja dociera również do niego. Jeden z kolegów informuje go, że Jagoda, która chodzi z nimi do przedszkola, mieszka w śmietniku razem ze szczurami. Lolka bardzo to bawi i opowiada o tym wszystkim dzieciom. One również się z tego śmieją. Gucio nie jest wyjątkiem. Śmieje się jak inni. Jednak ma pewne wątpliwości i czuje, że nie do końca mu się ta sytuacja podoba. Nie chce jednak powiedzieć tego głośno. Nie chce stanąć w obronie Jagody. Nie chce usiąść obok niej. Nie chce się wyróżniać. W domu długo myśli o tym, co stało się w przedszkolu. Swoimi przemyśleniami dzieli się z mamą, która daje mu bardzo dobrą radę. Każe porozmawiać z Jagodą i od niej dowiedzieć się prawdy.




Hejt nie jest tematem tabu. Mówią o nim wszyscy. Wszyscy są zgodni, że jest zły i nie powinno być na niego przyzwolenia. A jednak niewiele się w tej kwestii zmienia. Hejt dotyka ludzi w każdym wieku. Każdy może paść jego ofiarą. Cały czas potrzebujemy edukacji. I to od najmłodszych lat. Musimy uczyć dzieci sprzeciwu wobec hejtu. Musimy robić to od samego początku. Nie możemy wmawiać sobie i innym, że przedszkolaki albo uczniowie pierwszych klas szkół podstawowych są na to za mali. Nie są i książka o Guciu o tym przypomina. Myślę, że powinna stać się obowiązkową lekturą dla dzieci w przedszkolach i szkołach. Z niej dzieci dowiedzą się, że nie tylko warto mieć swoje zdanie, ale przede wszystkim, że warto je wyrażać. Przykład Gucia i Jagody dobrze to udowadnia. Warto tych bohaterów poznać, warto o ich przygodzie porozmawiać z dziećmi. Oby dzięki takim książkom udało się zmienić świat, w którym żyjemy. Na pewno dzięki niej uczynimy pierwszy krok! 




Gucio ma własne zdanie

Aurelie Chien Chow Chine

tłumaczenie Bożena Sęk

Wydawnictwo Debit 2025 

https://soniadraga.pl/wydawnictwo-debit
 

Komentarze

  1. To prawda – nie musimy się wszyscy lubić, ale szacunek to podstawa każdego zdrowego społeczeństwa.
    Kiedy słowa stają się bronią, a czyjeś życie zamienia się w cierpienie – to nie jest już kwestia sympatii, tylko przemocy.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz