"Rodzina Obrabków i srebrny puchar" (Wydawnictwo Zakamarki)
Lubicie książki, które puszczają oko do czytelnika? Szalone lektury, których czytanie wywołuje nie tylko uśmiech na twarzy, ale prawdziwe salwy śmiechu? A znacie serię "Rodzina Obrabków"? Nie? W takim razie musicie koniecznie nadrobić zaległości. Tak? A czy wiecie, że niedawno ukazał się nowy tom? Siódma już część przygód bardzo oryginalnej rodziny. Takie rodziny w świecie literatury dziecięcej jeszcze nie było.
Mama, tata, córka, syn i pies. Brzmi klasycznie, prawda? Rodzina Obrabków klasyczna i przewidywalna jest jedynie z nazwy. Wystarczy dokładniej wczytać się w ich nazwisko. Sugeruje ono, że mogą żyć niekoniecznie zgodnie z prawem. Przypuszczenia są jak najbardziej słuszne, bo Obrabkowie kradną, oszukują i kłamią. Czy są wzorem do naśladowania? Nie. Czy są ciekawymi bohaterami literackimi? Tak, tak, tak! Tym razem cała historia kręci się wokół srebrnego pucharu. Trofeum, które zdobędzie zwycięzca Biegu przez Bagna. Faworytem biegu jest Misiek Gustavsson. Nikt nie ma z nim szans. Może z wyjątkiem Turego. Ale Ture w wyścigu nie chce wziąć udziału. Pozostałym Obrabkom nie pozostaje nic innego, jak tylko ukraść puchar. Ture nie chce się jednak na to zgodzić. Nie wyobraża sobie, żeby jego rodzina popełniła przestępstwo na terenie szkoły, w której się uczy. Ale w biegu też nie chce brać udziału. Boi się, że sobie nie poradzi, obawia się konkurencji. Nie jest przekonany do rywalizacji. W końcu jednak decyduje się wziąć udział w biegu. Potrzebuje tylko trenera. Z pomocą przychodzi Paul Icjant, stróż prawa, który ma do Obrabków wyjątkową słabość. Czy ta współpraca zakończy się sukcesem i Obrabkowie zdobędą puchar w uczciwy sposób?
Mam do tej serii ogromną słabość. To jedna z najlepszych lektur na chandrę. Każdy z dotychczas wydanych tomów mnie rozśmieszył. Tym razem nie było inaczej. Obrabkowie trzymają poziom i choć najczęściej nie są wzorem do naśladowania, to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby książki o ich przygodach czytać i dobrze się przy nich bawić. Rodzina Obrabków i srebrny puchar to ciekawa historia oryginalnej rodziny. To również wciągająca opowieść o problemach dzieci, które nie do końca zgadzają się ze swoimi rodzicami i sposobem, w jaki ci ostatni żyją. O dzieciach, które chcą iść własną drogą. Wystarczy się w "Rodzinę Obrabków" dokładniej wczytać, żeby znaleźć w niej sporo ukrytych treści i ciekawe przesłanie. Bo tylko na pierwszy rzut oka to historia o rodzinie złodziei...
Rodzina Obrabków i srebrny puchar
Anders Sparring
ilustracje Per Gustavsson
tłumaczenie Agnieszka Stróżyk
ZAKAMARKI 2025
https://www.zakamarki.pl/










Uwielbiam tę serię, podobnie jak młodzi członkowie mojego klubu czytelniczego, przekorna w wydźwięku, barwna w przygodzie, z wyjątkowo nietuzinkowymi bohaterami i ich zachowaniami. Izabela Bookendorfina
OdpowiedzUsuńCiekawa książka do dzieci, jak byłam mała - lubiłam takie czytać
OdpowiedzUsuńMyślę, że aby zmusić dziecko do analizy zachowania, potrzebne są i postaci negatywne i pozytywne. I pozytywnie niegatywne też 😂
OdpowiedzUsuń