Wydawnictwo Bajka rozpieszcza najmłodszych!

Z tego typu książek Tosia wyrosła już dawno. I choć nigdy nie zniszczyła żadnej książki, to kiedy była niemowlakiem kupowaliśmy jej te ze sztywnymi kartkami. Czytaliśmy wiersze polskich poetów albo uczyliśmy ją nazw zwierząt, roślin i przedmiotów codziennego użytku. Dziś większości tych książek nie ma już z nami. Bawią i uczą inne dzieci. Nie oznacza to jednak, że nasza domowa biblioteczka jest na kartonówki zamknięta. Bo na dobrze napisane książki zawsze znajdzie się tam miejsce. Dlatego z otwartymi ramionami powitałyśmy nowości z wydawnictwa Bajka. Książki są dwie i znalazły się w nich dwie zupełnie inne historie.


Niebostrada


Pierwsza z nich opowiada o ptakach. Przyglądamy im się, kiedy podróżują niebostradą. To, jak się zapewne domyślacie, odpowiednik naszej autostrady. W zasadzie niewiele ją od autostrady różni. Jedyną zauważalną różnicą jest to, że zamiast samochodów zauważyć na niej można skrzydła. Poza tym wszystko wygląda tak samo. Kłótnie, spory, kolizje. Jeden wyprzedza, inny leci za wolno, ktoś wzywa policję. O wypadek łatwo. A o dobre słowo? O przepraszam po niewłaściwym zachowaniu na trasie. Tu, jak w życiu bywa różnie. Ale budzi w dzieciach sprzeciw zachowanie ptaków. Czy przeniosą to oburzenie na swoje życie? Czy będą potrafili dogadać się ze swoimi rówieśnikami? Sprawdźcie sami i przeczytajcie Niebostradę Rafała Witka. Świetnie napisana, wierszowana opowieść dla małych czytelników może być doskonałym prezentem dla maluchów. Zarówno tekst, jak i ilustracje (ich autorem jest Piotr Rychel) spodobają się całym rodzinom i szybko staną się jednymi z najchętniej czytanych książek.




Portrety


Głównym bohaterem drugiej książki jest kot. Daleko mu jednak zwykłego dachowca, to kot-artysta! Ma paletę, pędzle i farby i maluje portrety! Chętnych nie brakuje, wszyscy wysupłują ostatnie oszczędności, żeby tylko kot namalował ich portret. Sprawa bardzo się komplikuje, kiedy obraz jest już gotowy. Wtedy okazuje się, że zwierzę wygląda zupełnie inaczej, niż w rzeczywistości. Młodzi są starzy, chudzi są grubi, niektórych na portretach nawet nie widać Co na to kot? To sprawdzicie sami, bo z jednej strony z malowania portretów zrezygnował, a z drugiej... nie potrafił rozstać się z farbami. Portrety to obowiązkowa lektura dla fanów Doroty Gellner. Nie brakuje tu humoru, rymowana historia szybko zapada w pamięć. Całość uzupełniają bardzo kolorowe ilustracje Ewy Poklewskiej-Koziełło, myślę, że żadne dziecko im się nie oprze!



Bardzo polubiłyśmy te książeczki. Jeśli sześcioletnia Tosia jest nimi tak bardzo zachwycona, to jak bardzo muszą podobać się młodszym dzieciom, które są ich głównymi adresatami?! Im na pewno do gustu przypadną przezabawne historie, fantastyczni bohaterowie i niesamowite ilustracje! Czytajcie im takie właśnie książki, dzięki nim macie szansę wychować miłośnika dobrej literatury!

Niebostrada
Rafał Witek
ilustracje Piotr Rychel

Portrety
Dorota Gellner
ilustracje Ewa Poklewska-Koziełło

Wydawnictwo Bajka, 2018
wiek 2+



Komentarze

  1. Czyli mam już super propozycję na prezent na dzień dziecka :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawe propozycje:)

    OdpowiedzUsuń
  3. ueielbiamy to wydawnictwo. Nigdy jeszcze się nie zawiedliśmy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super, chyba się skuszę książek nigdy za wiele ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Niebostrada wygląda bajecznie i bajkowo :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Moja Rozalka tez nigdy nie zniszczyla ksiazki, a nasze kartonowki sa na strychu i czekaja na Florke, niebawem wroca na polki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bajeczne jak większość pozycji Bajki :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudowne książki, już wiem co kupić dzieciom na dzień dziecka ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. O! Bardzo mi się przyda ta recenzja. Książki będą idealne na upominki dla moich najmłodszych klientów ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz