"Niekończąca się historia" (Wydawnictwo Mamania)

Tę historię znają prawie wszyscy. Film jest jedną z najbardziej znanych produkcji familijnych, książkę z zapartym tchem czytają kolejne pokolenia. Świadomie użyłam jednak stwierdzenia "prawie wszyscy", bo ja Niekończącej się historii jeszcze nigdy nie czytałam ani nie oglądałam. Nie napisałam, że nie miałam okazji, bo okazji było wiele, ale zawsze brakowało determinacji. Szansa na nadrobienie zaległości nadarzyła się niedawno i postanowiłam ją wykorzystać.

Nie żałuję. Podróż do świata wymyślonego przez Michaela Ende była podróżą do świata opowieści wyjątkowych, tych, które pozwalają przenieść się w zupełnie inne, dotąd nieznane miejsca. Taką podróż odbył również Bastian Baltazar Buks, główny bohater tej opowieści. Chłopiec ma jedenaście lat i przeżywa bardzo poważne trudności. Jakiś czas temu odeszła jego mama. Od tej pory Bastianem zajmuje się ojciec. Mężczyzna nie umie porozumieć się z synem. Ich drogi rzadko się przecinają. Każdy żyje swoim życiem. Bastian czuje się opuszczony i nieszczęśliwy. Nie ma komu opowiedzieć o swoich problemach z rówieśnikami. Ojca nie interesuje nawet, że jego syn powtarza klasę. Bastian ze wszystkim musi radzić sobie sam i o wszystkim sam decyduje. Pewnego dnia zamiast na lekcje idzie do antykwariatu. Tam jego uwagę przykuwa pewna książka. Intryguje go jej tytuł Niekończąca się historia. Zapowiada on wyjątkową przygodę literacką. Takiej, o jakiej Bastian zawsze marzył. Chłopiec nie ma pieniędzy, żeby ją kupić, więc decyduje się ją ukraść. Tak zaczyna się największa przygoda w jego życiu. Przygoda, która przeniesie go do świata wyobraźni i fantazji. Świata, w którym dzieją się rzeczy złe i dobre. Świata, w którym ktoś bardzo potrzebuje pomocy!



 

Myślę, że nie ma potrzeby zdradzania Wam większej ilości szczegółów. Każdy kiedyś o tej historii słyszał, wielu pewnie zna ją na pamięć. Przy jej czytaniu pewnie wszystkim towarzyszą te same uczucia. Jakie? Zachwyt, wzruszenie, zaciekawienie. Od tej książki bardzo trudno się oderwać. Historię chce się poznać jak najszybciej. Jest fascynująca i ponadczasowa. Tematy, które porusza nigdy się nie zestarzeją i nigdy nie przestaną być aktualne. Rodzina, przyjaźń, relacje z ludźmi, gotowość do poświęceń, odwaga, chęć niesienia pomocy. Na tym opiera się nasze życie. Właśnie dlatego Niekończąca się historia w ogóle się nie starzeje i choć ma już sporo lat nadal zachwyca!




 Niekończąca się historia

Michael Ende

tłumaczenie Sławomir Błaut

Mamania 2020 


https://mamania.pl/


Komentarze

  1. Jestem w tej części, która też jeszcze nie oglądała i nie czytała. Jednak wszystko przede mną. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. film obejrzałam milion razy, czas wziąć się za książkę :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zwróciłam już uwagę na ten tytuł, stwierdziłam, że chętnie bym poznała, zatem mam na uwadze. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękna książka i film :) chyba jedna z najlepszych historii, jaka do tej pory powstała. Nie da się ukryć, że jest ponadczasowa. film również widziała wiele razy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie czytałem ani również nie oglądałem, film dość kiepsko się zestarzał, z tego co widziałem po zwiastunie. Kocham jednak piosenkę z filmu. I bardzo chciałbym kiedyś zapoznać się z pierwowzorem literackim.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz