"Lisy nie kłamią" (Wydawnictwo Dwie Siostry)

Kto czytał przynajmniej jedną książkę, którą napisał Ulrich Hub, ten wie, że nudno na pewno nie będzie. Ten autor zaskakuje czytelników za każdym razem. Zaskakiwani są nie tylko ci, którzy jego książek nie znają. Ci, którzy przeczytali wszystkie, też nie mogą być pewni dokąd tym razem autora zaprowadzi jego wyobraźnia. My jesteśmy już po lekturze książki Lisy nie kłamią i wszystko wiemy.

 

Autor zabiera czytelników na lotnisko. To miejsce kojarzy się nam wszystkim z wiecznym pośpiechem, ogromem walizek i wielkim hałasem. Tym razem jest zupełnie inaczej. Na lotnisku jest dość cicho i w ogólne nie ma na nim ludzi. Czyżby loty zostały odwołane? Wszystko na to wskazuje. W hali odlotów została jedynie garstka amatorów podróż. Na dodatek dość oryginalnych. Nie są to ludzie, ale zwierzęta! Przedstawiciele bardzo różnych gatunków. Tygrys, niedźwiedź panda, małpa, gęś i dwie owce. Pilnuje ich pies w mundurze, który jest strażnikiem lotniska. Wkrótce dołączy do nich lis, tytułowy bohater tej historii. I wtedy akcja rozkręci się na dobre. Będą wyjawiane tajemnic, powtarzanie plotek i przekazywanie kłamstw. Będą się też nawiązywać relacje, rodzić przyjaźnie i budować więzi. Wszystkich męczyć będzie jedno pytanie, dlaczego są na lotnisku sami i dlaczego nikt się nimi nie interesuje? Zanim jednak zaczną się tym martwić na poważnie, postanowią wykorzystać sytuację!



 

Cóż się w tej książce nie dzieje?! Jej bohaterowie na lotnisku na pewno się nie nudzili. Oprócz licznych sytuacji kryzysowych, które miały miejsce na lotnisku, wydarzyło się też sporo rzeczy dobrych. Jaka była w tej całej historii rola lisa? Ogromna, choć w niektórych sytuacjach nie do końca pozytywna. Lis mocno namiesza w tej opowieści. Ku rozpaczy bohaterów i ku uciesze czytelników. Lektura tej książki to ogromna przyjemność. Na pewno dzieci i dorośli odbiorą ją nieco inaczej, ale każdemu powinna się spodobać. To książka uniwersalna, napisana z myślą o różnych czytelnikach. Każdy będzie odczytywał ją nieco inaczej, ale dzięki temu można ją czytać wielokrotnie i za każdym razem odkrywać ją na nowo i równie dobrze się bawić.



 

Lisy nie kłamią

Ulrich Hub

ilustracje Heike Drewelow

tłumaczenie Eliza Pieciul-Karmińska

Dwie Siostry 2022


 https://wydawnictwodwiesiostry.pl/

Komentarze

  1. Ciekawie się zapowiada. Mój maluch zadowolony byłby z obrazków

    OdpowiedzUsuń
  2. To pozycja dla mniejszych dzieci, więc poza moim targetem, ale obrazki są jak powrót do dzieciństwa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To stanowczo nie jest pozycja dla młodszych dzieci - w Niemczech jest to lektura szkolna w piątek klasie, więc czytaja ją 11-latki. A książkę docenią też dorośli, bo to tak naprawdę moralitet ukryty za zabawną, dynamiczną akcją.

      Usuń
  3. Kolejna udana ksiażka dla dzieci z fajnymi iliustarcjami.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawa propozycja dla dzieci. Zwierzęcy, a jak ludzki świat.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz