"Łupieżcy niebios. Pięć królestw" (Wydawnictwo Wilga)

Brandona Mulla nie muszę chyba nikomu przedstawiać. Jego Baśniobór znają pewnie wszyscy miłośnicy literatury dziecięcej i młodzieżowej na świecie. Teraz autor tej kultowej serii powraca z zupełnie nową historią. "Pięć Królestw" to pięciotomowa seria, która zagranicą ukazała się już jakiś czas temu. Wiosną tego roku przeczytać ją będą mogli również polscy czytelnicy.

 

Akcja książki Łupieżcy niebios. Pięć królestw rozpoczyna się w Halloween. Grupa przyjaciół robi w ten wieczór to, co wszyscy ich rówieśnicy. Dzieciaki w strasznych przebraniach chodzą od domu do domu i zbierają słodycze. Choć jeszcze niedawno wydawało im się, że są na to za duzi, czerpią z tego przyjemność. A jednak przebrali się i wyruszyli na wieczorny spacer. W tym roku, oprócz zazwyczaj odwiedzanych domów, chcieli zajrzeć do jeszcze jednego. Wyróżniały go niezwykłe dekoracje. Już na pierwszy rzut oka było widać, że właściciel dobrze przygotował się na Halloween. Dzieciaki idą tam i... wpadają w poważne tarapaty! Zostają porwane i uwięzione. Wszystkie, z wyjątkiem jednego. Cole jest wolny i gotów zrobić wszystko, żeby ratować przyjaciół, którzy tak naprawdę mają problemy właśnie z jego powodu. 


 

Tak zaczyna się ta historia, tak zaczyna się największa i najniebezpieczniejsza przygoda w ich życiu. Przygoda, która wzbudzi w nich wielkie emocje i jeszcze większy strach. To będzie naprawdę niezwykła przygoda, to jest naprawdę niesamowita lektura. Trzyma w napięciu przez cały czas. Od chwili, kiedy dzieciaki przekraczają próg dziwnego domu, aż do ostatniego zdania i ostatniej kropki. Przyznam szczerze, że Pięć Królestw wciągnęło nie tylko Tosię, ale również mnie. Byłam bardzo ciekawa jak rozwinie się akcja i jaki będzie finał całej historii. Brandon Mull udowodnił, że pisze książki wyjątkowe. Książki, które niemal wciągają czytelnika do środka i sprawiają, że on również czuje się uczestnikiem historii, którą poznaje. Fanom Mulla i Baśnioboru polecać tej książki na pewno nie muszę, bo na pewno sami po nią sięgną. Tym, którzy książek Mulla jeszcze nie czytali, polecam gorąco. Zarezerwujcie sobie czas, bo nie będziecie się mogli oderwać!



Łupieżcy niebios. Pięć królestw

Brandon Mull

tłumaczenie Rafał Lisowski

Wydawnictwo Wilga 2022


 https://www.gwfoksal.pl/

Komentarze

  1. To prawda, Brandon Mull potrafi pisac bardzo wciagajaco, choc oczywiscie jedna seria wychodzi mu lepiej, inna gorzej. ;) Mieszkam w kraju anglojezycznym, wiec jego ksiazki znam od dawna. Piec Krolestw i seria o Basnioborze sa chyba jego najlepszymi dzielami. Mial tez jeszcze jedna serie - Beyonders (nie wiem czy zostala przetlumaczona na polski), ktora jednak (wg. mnie) byla zupelnie nieudana, a i najnowsza - Smocza Straz, po dwoch ksiazkach stala sie nudna niczym flaki z olejem. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo podoba mi się ta propozycja i czytałam chyba prawie wszystkie książki autora wydane w Polsce.

    OdpowiedzUsuń
  3. właśnie czytam, jestem już za połową, ale szczerze mówiąc trochę rozciągam to czytanie, bo historia jest naprawdę fajna :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Interesująca propozycja. Włączam ją na swoją listę lektur.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz