"Lem i zagadki Kosmosu" (Wydawnictwo Harper Kids)

Ze zdziwieniem patrzę na zmierzających w stronę szkoły pierwszoklasistów i trudno mi uwierzyć, że pięć lat temu była wśród nich Tosia. Była pewnie jeszcze niższa od tych, którzy rozpoczynają naukę, bo poszła do szkoły rok wcześniej. Teraz, po pięciu latach, mam wrażenie, że minęła cała epoka. Tosia umie już tak wiele i jest tak samodzielna, że trudno znaleźć w niej zagubionego pierwszaka z 2016 roku. Umie na przykład płynnie czytać. Idąc do szkoły miała znacznie mniejsze umiejętności, które długi czas doskonaliła.


 Robiła to między innymi z serią "Czytam sobie". Podzielona na trzy poziomy seria była wtedy jedną z niewielu tworzoną z myślą o dzieciach, które uczą się czytać. Sporą część książek wydaliśmy młodszym dzieciom, które przygodę z czytaniem dopiero rozpoczynają, niektóre, ze względu na sentyment, zostawiliśmy w naszej biblioteczce. Cały czas również uważnie się tej serii przyglądamy i wychwytujemy co ciekawsze tytuły. Ostatnio naszą uwagę zwróciła książka Lem i zagadki Kosmosu. Dlaczego właśnie ona? Przede wszystkim dlatego, że opowiada o znanym i cenionym polskim pisarzu, którego warto znać. Mowa oczywiście o urodzonym sto lat temu we Lwowie Stanisławie Lemie. Jego młodość przerwał wybuch II wojny światowej, po jej zakończeniu Lem zamieszkał w Krakowie, gdzie rozpoczął studia medyczne. Najbardziej pochłaniało go jednak pisarstwo. Stanisław Lem uwielbiał wymyślać historie. Nie były to jednak bajki, jakich do tej pory ukazało się wiele. Lem pisał historie, w których fikcja mieszała się z nauką. I właśnie te książki podbiły serca czytelników na całym świecie. 




Dzięki książce Marcina Barana poznać mogą Lema i jego twórczość również mali czytelnicy. Podobnie jak w książkach Lema, tak i tutaj literatura miesza się z nauką. Dzieci będą czytać nie tylko historię życia pisarza, ale również poszerzać swoją wiedzę o Kosmosie. Jego powstaniu, zachodzących w nim procesach i tajemnicach, które kryje. Forma jest bardzo interesująca, a historia ciekawa. Takie książki chce się czytać, a rozpoczynanie przygody z literaturą taką właśnie książką gwarantuje, że czytanie już zawsze będzie kojarzyć się z czymś miłym, ciekawym i wyjątkowym. Tu dodatkowo ubranym w piękną szatę graficzną autorstwa Tomasza Kozłowskiego. Najkrócej mówiąc, ta książka jest po prostu kosmiczna, więc bardzo gorąco Wam ją polecam!




 Lem i zagadki Kosmosu

Marcin Baran

ilustracje Tomasz Kozłowski

HarperKids 2021 


Komentarze

  1. Skoro ten rok nazwano rokiem Lema nie mogło zabraknąć też takiej ciekawej pozycji.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajna i ciekawą propozycją. A że ja mam zawsze mało książek, to możliwe że znów powieksze naszą biblioteczkę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak czas szybko leci i najlepiej widać to właśnie po dzieciach.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mamy rok Lema, więc takie książeczki są jak najbardziej mile widziane :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Sama chętnie się z nią zapoznałam, dla dorosłych to szybka lektura.

    OdpowiedzUsuń
  6. ta seria jeszcze przede mną, ale już nie mogę się doczekać. Chociaż do Lema mam ciągle mieszane uczucia

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz