"Emocje" (Wydawnictwo EGMONT)

Książki dla dzieci poświęcone emocjom są bardzo popularne. Myślę, że nie przesadzę, jeśli napiszę, że temat emocji znalazłby się w pierwszej trójce najchętniej podejmowanych tematów przez literaturę dziecięcą. Zupełnie mnie to nie dziwi, bo takie książki są bardzo potrzebne. Pozwalają dzieciom zrozumieć, co dzieje się w ich głowach i sercach. Dzięki nim najmłodsi nie tylko je zrozumieją, ale też nauczą się nad nimi panować, co na pewno pomoże im w codziennym życiu.

Do tej pory książki o emocjach kojarzyły mi się przede wszystkim z opowiadaniami lub powieściami. Teraz na rynku wydawniczym pojawił się również komiks z emocjami w roli głównej. Bohaterów być może już znacie, to rodziny Borsuków i Lisów z wydawanej przez EGMONT serii "Mój pierwszy komiks". Kiedy je spotykamy najmłodsi przedstawiciele rodów są w szkole. Zajęcia prowadzi pani Lisica, dziś będzie opowiadać swoim uczniom o emocjach. Tych dobrych i złych. Szybko się przekona, że maluchy mają na ten temat wiele do powiedzenia. Będą dzielić się z rówieśnikami i ze swoją nauczycielką przemyśleniami i doświadczeniami. Opowiedzą o tym, czego się boją, co budzi w nich gniew, a co obrzydzenie. Powiedzą, co ich cieszy, a co smuci. Rozmowy będą bardzo interesujące, a podjęte przez panią lisicę tematy warte są omówienia także w naszych domach. W końcu emocji doświadcza każdy z nas.



Komiks o emocjach? Czy to nie jest zbyt ryzykowne posunięcie? Okazuje się, że nie. Ten został dobrze przemyślany i świetnie zaplanowany. Komiksowe ramki przeplatają się ze stronami poświęconymi wyłączenie emocjom. Ich doświadczeniu i przeżywaniu. Warto czytać je dokładnie i od razu rozmawiać z małymi czytelnikami. Dzieci na pewno wiele z takich rozmów wyniosą. I, podobnie jak bohaterowie komiksu, chętnie opowiedzą o swoich uczuciach i emocjach. To będą na pewno długie i owocne rozmowy. Taki to już komiks. Pięknie wydany, wspaniale zilustrowany, bardzo mądry i wartościowy. Do czytania z rodzicami lub samodzielnej lektury. Tekstu, jak to w komiksie, nie ma wiele, więc nawet najmłodsi czytelnicy powinni sobie poradzić. Bez względu na to, czy dzieci przeczytają tę książkę samodzielnie czy też wysłuchają jej czytanej przez rodziców, warto po nią sięgnąć, przeczytać, przegadać i przemyśleć.




Emocje

scenariusz Brigitte Luciani

rysunki Eve Tharlet

tłumaczenie Ernest Kacperski

EGMONT 2023

wiek 5+

https://egmont.pl/
 

Komentarze

  1. Świetna ta książka moja córka również ja uwielbia. Bardzo fajnie że starasz się wychowywać młode pokolenie z książką w ręku. U mnie również fajnie się sprawdza obcowanie z książką córka uwielbia i chętnie czyta. Ja teraz postanowiłam zadbać troszkę o siebie i planuję wybielenie martwego zęba. Znalazłam bardzo fajną klinikę mam nadzieję, że się uda.

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam tych bohaterów. Niebawem też zapoznam się z tym wydaniem.

    OdpowiedzUsuń
  3. Trudna tematyka, poznanie emocji i umiejętność ich zrozumienia nie należą do łatwych, warto od najmłodszych lat uświadamiać pewne aspekty. Izabela Bookendorfina

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz