"Wyśnione zwierzęta. Podróż na dobranoc" (Wydawnictwo Mamania)

Czytanie książek najbardziej kojarzy mi się z wieczorami. To właśnie wtedy mam na to najwięcej czasu. Czytanie przed snem wycisza, uspokaja, pozwala oderwać się od codzienności.Wieczorne czytanie dzieciom to rytuał wielu rodzin. U nas nie jest inaczej. Czytam Tosi przed snem niemal od samego początku i na razie nic nie wskazuje na to, żeby miało się to skończyć. Dlatego w ogóle nie dziwi mnie fakt, że wydawane są książki pisane właśnie po to, żeby czytać je wieczorami. Wyśnione zwierzęta to jedna z nich.

Na pierwszy rzut oka przypomina mi książki, które pamiętam z własnego dzieciństwa. Piękna, bardzo klasyczna ilustracja na okładce od razu zwraca moją uwagę. To dla mnie obietnica niezwykłych przygód i pięknej historii. Podtytuł Podróż na dobranoc jeszcze bardziej zachęca do tego, żeby zajrzeć do wnętrza książki. Co tam czeka na czytelników? Dokąd ruszą razem z bohaterami tej historii? Łatwiej byłoby chyba powiedzieć dokąd nie ruszą i jakiego miejsca odwiedzą. Tytułowe zwierzęta zabiorą czytelników w podróż do miejsc, które normalnie trudno byłoby odwiedzić. Pokażą też z zupełnie innej strony miejsca, które dzieci mogły już kiedyś odwiedzić. Zobaczą rozgwieżdżone niebo, zajrzą do chatki, w której mieszka niedźwiedź. Zobaczą na własne oczy kryjówkę, w której chronią się elfy albo myszy. Zanurkują na grzbiecie narwala. Zrobią to bez opuszczania nie tylko domu, ale nawet własnego domu. Otuleni ciepłą kołdrą przeżyją piękne przygody i poznają nowych przyjaciół. Przyjaciół, których na pewno będą potem spotykać w snach...



 

W Wyśnionych zwierzętach słów jest niewiele. Na niektórych stronach znajdziecie zaledwie jedno zdanie. Są za to niezwykłe ilustracje. Każda z nich niesamowicie pobudza wyobraźnię i sprawia, że w głowach czytelników rodzą się scenariusze wielkich przygód, które mogliby przeżyć bohaterowie tej książki. A może znajdą się czytelnicy, którzy chcieliby do nich dołączyć? Jestem pewna, że znajdzie się ich wielu, bo takie podniebne, podwodne i absolutnie wyjątkowe przygody chciałby przeżyć każdy. Jeśli nie w prawdziwym życiu, to na pewno odważyliby się wziąć w nich udział we śnie. We śnie wolno przecież więcej. A Wyśnione zwierzęta na te senne podróże podsuwają mnóstwo pomysłów. Pobudzają wyobraźnię, przenoszą do krainy snów i przygód. Zachwycają i sprawiają, że sny są jeszcze słodsze i jeszcze bardziej wyjątkowe. Sprawdźcie sami!



 

Wyśnione zwierzęta. Podróż na dobranoc 

Emily Winfield Martin

tłumaczenie Zofia Raczek

Mamania 2023


 https://mamania.pl/

Komentarze

  1. Wieczorne czytanie zawsze mieliśmy w repertuarze dnia, ale i przed popołudniową drzemką wyciszaliśmy się w towarzystwie książkowych opowieści. Izabela Bookendorfina

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za polecenie tego tytułu
    Na pewno przeczytam go wspólnie z kuzynką.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz