"24 godziny..." - nowa seria Wydawnictwa Wilga

Zanim nasze życie opanował internet, książki były podstawowym źródłem, z którego czerpano wiedzę. Dziś sytuacja bardzo się zmieniła. W sieci jest wszystko i nie musimy się specjalnie wysilać, żeby znaleźć odpowiedź na pytanie. Czy to dobrze? Wszystko ma swoje plusy i minusy. Na pewno mamy szybszy dostęp do wiadomości. Możemy na bieżąco rozwiewać wątpliwości. Dobrze jednak wiecie, że wiedza z internetu może zawierać błędy i warto umieć ją weryfikować. Warto również nie rezygnować z książek. Ostatnie lata to prawdziwy wysyp lektur popularnonaukowych, które naprawdę warto znać i czytać, bo można się z nich bardzo wiele dowiedzieć.

Do grona takich lektur śmiało zaliczyć można nowości z oferty Wydawnictwa Wilga, czyli książki 24 godziny na Antarktydzie i 24 godziny w epoce kamienia. Dwa komiksy, które na pewno przypadną do gustu tym, którzy lubią ciekawostki i chcą poszerzać swoją wiedzę. Głów ne bohaterki przybliżają młodym czytelnikom miejsca, w których żyją. Jak wskazuje tytuł, każda historia opowiada o jednym dniu, o 24 godzinach z życia dziewczynki mieszkającej w jaskini i kobiety pracującej na stacji badawczej. Czego można się z ich opowieści dowiedzieć? Dzień Auri zaczyna się bardzo wcześnie. Już około 5 rano, budzą ją pierwsze promienie słońca, które dostają się do jaskini. Dziewczynka pomaga ojcu w budowaniu pułapek, w które mają złapać się ryby, uczy się przygotowywać posiłki, tropić zwierzęta, wytwarzać narzędzia. Robi wiele rzeczy i nabywa umiejętności, które musiał mieć człowiek żyjący w tamtych czasach. Śledząc jej przygody, bardzo wiele na ten temat dowiadują się czytelnicy. W książce oprócz części komiksowej, są też fragmenty, które mogłabym nazwać teoretycznymi (albo praktycznymi). Z nich dowiedzieć się można, z czego w epoce kamienia budowano schronienia, co jedzono i czego używano do ozdabiania jaskiń. Pasjonująca lektura!





Podobnie jak książka o Antarktydzie, w której przewodniczką będzie, starsza od Auri, Viv. Kobieta pracuje na Stacji Rothera i zajmuje się tam naprawą sprzętu, z którego korzystają naukowcy. To ona zbierze czytelników w podróż po tym niezwykle zimnym, ale i fascynującym zakątku naszej planety. Większość z nas pewnie nigdy tam nie dotrze, więc taka książkowa wyprawa, to prawdziwa gratka. Dzień pracy w stacji badawczej wygląda dość podobnie do życia w internacie albo na kolonii. Wspólne posiłki w stołówce, podział zadań, które każdy musi wykonać, czas na odpoczynek, a nawet na mecz piłki nożnej. Największym utrudnieniem są pewnie niskie temperatury, które najbardziej doskwierają pracownikom stacji. Ale praca w tym miejscu to tak wielkie wyróżnienie, że pewnie większość z nich stara się o tym nie myśleć. Zresztą do wyjazdu na Antarktydę każdy z nich się przygotowuje. Listę rzeczy, które muszą ze sobą mieć, żeby móc tam w spokoju pracować, znajdziecie w książce. Znajdziecie też informacje o żyjących na Antarktydzie zwierzętach i mnóstwo ciekawostek o politycznym statusie tego rejonu świata. Naprawdę jest co czytać!





Wiele razy pisałam, że współczesne komiksy przeczą powszechnej opinii, że tworzy się je tylko dla tych, którzy nie lubią czytać i, że tworzone są wyłącznie dla rozrywki. 24 godziny w epoce kamienia i 24 godziny na Antarktydzie to komiksy, z których nawet dorosły czytelnik sporo się dowie. Mądre i wartościowe. Na pewno zainteresują młodych czytelników. Spodobają się tym, którzy lubią poznawać różne zakątki świata, tym, którzy interesują się historią i tym, którzy zastanawiają się, kim mogliby zostać w przyszłości. Komiksy są ciekawie napisane i świetnie zilustrowane. Wiedza w nich zawarta sama wchodzi do głowy, a jak wiadomo, nauka przez zabawę jest najprzyjemniejsza, więc młodzi czytelnicy mogą na początku nawet nie zauważyć, jak wiele się dzięki nim dowiedzieli!

Komiksy 24 godziny w epoce kamienia

i 24 godziny na Antarktydzie

znajdziecie na


 https://www.gwfoksal.pl/


Komentarze

  1. Zgadzam się, książki to niesamowita skarbnica wiedzy. Takie komiksy to doskonały sposób na połączenie zabawy z nauką.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię przeglądać książki o charakterze popularnonaukowym przeznaczone dla młodych czytelników, trzeba przyznać, że obecnie są znakomicie dopracowane. Izabela Bookendorfina

    OdpowiedzUsuń
  3. Z przyjemnością skuszę się na tę lekturę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapowiada się ciekawa seria. Dobrze niech najmłodsi też odkrywają świat.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawe i atrakcyjne wydania dla wielbicieli komiksów. Rozejrzę się w księgarni. :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz