"Niedokończona opowieść Pepe" (Wydawnictwo Literatura)

Trochę znam historię, więc kiedy zobaczyłam wśród zapowiedzi Wydawnictwa Literatura, że nowa książka z serii "Wojny dorosłych - historie dzieci" opowiadać będzie wojenną historię z Wołynia, miałam bardzo duże obawy. Nie wiedziałam, czy będzie to książka, którą mogłabym przeczytać z Tosią. Moje obawy zmniejszyły się nieco, kiedy zobaczyłam, że wydawca rekomenduje tę książkę dzieciom od ósmego roku życia. Domyślałam się, że nie trafię tam na brutalne opisy wojennej rzeczywistości, mimo to postanowiłam najpierw przeczytać Niedokończoną opowieść Pepe sama.


Książka, jak zwykle w przypadku tej serii, opowiada prawdziwą historię. Główna bohaterka Lala, urodziła się na Wołyniu w okresie międzywojennym. Wołyń miał być dla nich oazą spokoju, cudownym miejscem, w którym obok siebie, w zgodzie, żyją Polacy, Ukraińcy, Żydzi i Niemcy. Niestety, wzrastające nastroje nacjonalistyczne sprawiły, że ich codzienność zaczęła się zmieniać. Potem nadeszła II wojna światowa i zmieniło się wszystko. Najpierw zaczęli znikać Żydzi. Polacy również nie mogli czuć się bezpieczni. Oprócz żołnierzy Trzeciej Rzeszy zagrażali im również ukraińscy sąsiedzi. Mama Lali doskonale zdawała sobie sprawę z tego, co dzieje się wokół nich. Mimo to nie odmawiała pomocy nikomu, kto o to poprosił. Większość z tych ludzi pojawiała się tylko na moment, przychodzili i odchodzili, rozpływali się we mgle w okolicznych lasach. Lala nie zdążyła się do nich przywiązać. Był jednak jeden wyjątek. Pewnego dnia w jej domu pojawili się uciekinierzy z getta, ojciec z córką. Mężczyzna oddał swoją córkę pod opiekę mamy Lali. Od tej pory między dziewczynkami zaczęła rodzić się sympatia, a potem przyjaźń. Pepe towarzyszyła jej każdego dnia, we wszystkich, także tych najtrudniejszych momentach. Także w te pełne nerwów noce, kiedy w obawie przed ukraińskimi nacjonalistami, opuszczały swój dom i ukrywały się w lesie. To był trudny czas dla każdej z nich, na szczęście wszystkie przetrwały wojnę. Nie przetrwała jednak ich przyjaźń, bo tata Pepe po wojnie po nią wrócił, a Lala razem z mamą musiały opuścić Wołyń i zamieszkać w nowym miejscu i nowej Polsce.




Streściłam prawie całą fabułę tej książki. Nie ma potrzeby niczego ukrywać, to nie kryminał, nie książka czytana dla zabawy i rozrywki. To lekcja historii. Jak już wielokrotnie udowodniła seria "Wojny dorosłych - historie dzieci", często trudnej, nieznanej albo zapomnianej. Czy warto mówić o niej dzieciom? Oczywiście, że tak. Tylko w ten sposób wychowamy mądrych, świadomych i myślących dorosłych. Ważne jest jednak to, żeby podejmowane tematy dostosować do wieku dzieci. W Niedokończonej opowieści Pepe nie ma drastycznych opisów. Okrucieństwo wojny jest tu jednak obecne i wyraźnie zasygnalizowane. Warto więc czytać ją razem z dzieckiem, żeby w razie potrzeby wyjaśnić kwestie, które mogłyby być dla niego zbyt trudne albo niezrozumiałe. Takie wspólne czytanie może być punktem wyjścia do rozmowy o przeszłości, snuciu rodzinnych opowieści o członkach rodziny, którzy przeżyli II wojnę światową. Dla nas książki z tej serii to lektura obowiązkowa, zawsze ciekawa, mądra i wartościowa. Kolejne książki zawsze są pretekstem do ciekawych rozmów, czasem trudnych i bolesnych, ale ważnych. Takich, które każdy rodzic powinien ze swoim dzieckiem odbyć.




Niedokończona opowieść Pepe
Dorota Combrzyńska-Nogala
ilustracje Magdalena Pilch
Wydawnictwo Literatura 2020

Komentarze

  1. Sama uwielbiam tego typu książki, lubię wątki historyczne.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pomysł na książkowy prezent chętnie podchwytuję. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakoś nie ciągnie mnie do książek o Wołyniu a tym bardziej w wydaniu dla dzieci.

    OdpowiedzUsuń
  4. Sama historia o przyjaźni piękna i na pewno ciekawa, natomiast nie chaiałabym, aby mój syn czytał ją w wieku 8 lat :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Takie tenaty są trudne,lecz zdecydowanie warte poruszania. Ale faktycznie zawsze warto przeczytać książkę osobiście,zanim przekaże się ją młodszemu Czytelnikowi.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo wartościowa książka poruszająca trudne tematy i zmuszając do refleksji. Z pewnością warto ją przeczytać z dzieckiem.

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna bj wartościowa książka. Jednak totalnie nie moja tematyka raczej nie czerpałabym przyjemności podczas czytania

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz