Mikołajek szaleje na wakacjach (Znak Emotikon)

Tego bohatera zna chyba każdy. Doskonale pamiętam go z własnego dzieciństwa. Pamiętam, jak z wypiekami na twarzy czytałam książki o jego przygodach. Potem, kiedy już byłam dorosła, przyszedł czas na film. Najpierw jeden, po kilku latach kolejne. Ukazywały się również kolejne książki o przygodach Mikołajka. Wszystkie są w naszej biblioteczce, bo Tosia również bardzo polubiła tego francuskiego młodzieńca. Młodzieńca, który nic a nic się nie starzeje i cały czas zaskakuje.

Tym razem formą jaką przybrały jego przygody. Bo choć o Mikołajku wiemy wiele i czytałyśmy wszystko, to przygód Mikołajka w formie komiksowej jeszcze nie widziałyśmy. Komiksy powstały na podstawie kreskówki Fantastyczne lato Mikołajka. Każda z książek (ukazały się cztery) to oddzielna historia. Wspólni są bohaterowie i miejsce akcji. Ta rozgrywa się w Morskich Skałach w Bretanii. To tu, rodzina Mikołajka spędza wakacje. Są obok niego niektórzy koledzy ze szkolnej ławki i zupełnie nowi znajomi. Pojawia się też znacznie więcej dziewczynek. Obok Jadwini jest charakterna Michalina, przewrażliwiona (ale przemiła) Izabela i Gizela - siostra jednego z nowych kolegów Mikołajka. Nie zmienia się jednak to, że chłopiec przeżywa fantastyczne przygody, których wielu czytelników może mu pozazdrościć. Jakie? Na przykład postanawia razem z koleżankami i kolegami zacząć sprzedawać lody. Za zarobione pieniądze chcą kupić grę, w którą będą mogli wspólnie grać. Nie jest to jednak tak proste, jak mogłoby się wydawać. Ciekawa okazuje się również wycieczka do lasu, na którą dzieci wyruszają razem z opiekunem. Wystawiają mężczyznę na bardzo poważną próbę...




 

Komiksowe przygody Mikołajka podbiją serca wszystkich fanów tego bohatera. Przeczytają tam nowe, ciekawe historie i nowych, interesujących bohaterów. Komiksowa forma sprawi, że z książkami będą mogli spróbować się zmierzyć czytelnicy, którzy uczą się samodzielnie czytać. Tekstu nie ma wiele, czcionka jest duża, więc dzieci powinny sobie z bez problemu poradzić. Na wszystkich stronach dominują ilustracje. I to właśnie one najbardziej różnią się o tego, do czego Mikołajek nas przyzwyczaił. Nie ma tu klasycznej kreski, są rysunki, które znamy z kreskówek. Dzieciom na pewno przypadną do gustu. Spodobają im się też zadania, które czekają na końcu każdej książki. To dodatkowa atrakcja i świetna nagroda za przeczytanie całej książki! 




 

Te i inne książki o przygodach Mikołajka

znajdziecie na

 


https://znakemotikon.pl/

Komentarze

  1. Też mam te książki i już niebawem będę je czytać.

    OdpowiedzUsuń
  2. Też się zaczytywałam w Mikołajku 😊 ale komiks? Całkiem fajna opcja. Przez zadania na końcu przypomina mi pisemko "Już czytam". Dawno temu było niesamowicie popularne 😊

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz