"Coś tu śmierdzi. Nauka, która wrze, bulgocze i wybucha" (Wydawnictwo Znak Emotikon)
Nauka chemii i fizyki przyprawiała mnie raczej o ból głowy niż o wypieki na twarzy. Nigdy nie były to moje ulubione przedmioty, choć z chemią (w przeciwieństwie do fizyki) radziłam sobie całkiem nieźle. Nie były na tyle fascynujące, abym miała ochotę zainteresować się nimi bardziej. A może po prostu nikt nigdy nie pokazał mi fizyki i chemii z innej strony. Nie pokazał jak bardzo wpływa na nasze życie, w jak wielu miejscach możemy się z nimi zetknąć.
Nikt nie pokazał mi tego, kiedy chodziłam do szkoły. Żeby spojrzeć na chemię i fizykę po raz drugi, musiałam czekać prawie dwadzieścia lat. Zaczęłam myśleć o nich inaczej dzięki książkom dla dzieci i centrom nauki, które odwiedzałam razem z Tosią. To właśnie ich twórcy pokazali mi inne oblicze nauki. Nie potrafię sobie wyobrazić, żeby w czasach mojego dzieciństwa ukazała się książka podobna do książki Coś tu śmierdzi Adama Mirka. Książka, której bohaterem jest zwariowany naukowiec Florek. W swoim laboratorium ma wszystko, co może przydać się do eksperymentowania. A na ramieniu nosi... kurę! Z takim człowiekiem nudzić się nie można. Niestety, tym razem eksperymenty będą musiały poczekać. Z pracowni Florka znika bezcenny kryształ. Jak to możliwe? Co się z nim stało? Tego nikt nie wie, choć podejrzanych nie brakuje. Czas rozpocząć dochodzenie! A przy okazji trochę poeksperymentować i wiele się dowiedzieć. O czym? O nauce oczywiście!
Wiecie, co charakteryzuje prawdziwe diamenty? Nie? To odsyłam Was do książki Adama Mirka. Wiecie, czy cukry mają prostą czy skomplikowaną budowę? Nie? Koniecznie zajrzyjcie do książki Adama Mirka. A może wiecie, w jaki sposób można rozpoznać reakcję chemiczną? Też nie? Znacie nazwy hormonów regulujących pracę ludzkiego organizmu? A może wiecie, co dzieje się w ludzkim mózgu, kiedy jesteśmy zakochani? Nie wiecie? To musicie przeczytać tę książkę. Prawdziwą powieść detektywistyczno - naukową (albo naukowo - detektywistyczną). Książkę, która intryguje, wciąga i bawi. Książkę, która budzi uśmiech i zainteresowanie. Książkę, od której trudno się oderwać. Pełną humoru i wiedzy. Książkę, która z powodzeniem mogłaby zastąpić szkolne podręczniki. Przekonajcie się sami! Z takim sposobem przekazywania wiedzy jeszcze się nie spotkaliście.
Coś tu śmierdzi. Nauka, która wrze, bulgocze i wybucha
Adam Mirek
ilustracje Artur Ernest
Znak Emotikon 2025
https://znakemotikon.pl/
Komentarze
Prześlij komentarz